eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Płatność kartąRe: Płatność kartą
  • Data: 2017-05-02 11:42:04
    Temat: Re: Płatność kartą
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 2 maja 2017 10:51:38 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
    > W dniu 2017-04-29 o 19:33, J.F. pisze:
    >
    > >>> Troche smierdzące jest to ze sie o tym nie mówi. Moze bankom to nie pasuje a
    moze rzeczywiscie przypadki kradzieży gdzie człowiek niewinny pieniedzy nie odzyska
    są rzadkie.
    > >>>
    > >> A może są częste, tylko przechodzą nie zauważone.
    > >> Niektórzy mają bardzo dużo płatności - jak obniżyli prowizje to już
    > >> nawet za bochenek chleba przyjmują płatność kartą, za zaparkowanie
    > >> samochodu też można zapłacić te 2zł kartą, bilet na tramwaj itd.
    > >> Jak miesięczny wyciąg ma 3 strony i raz na kilka miesięcy pojawi się tam
    > >> kilkanaście/ kilkadziesiąt złotych to nie wyobrażam sobie jak
    > >> skrupulatnym trzeba być aby to wyczaić.
    > >
    > > Dziwny sprzedawca sie rzuca w oczy - wiekszosc codzienne zakupy robi w
    > > kilku skleach. A szczegolnie sie rzuca, jak bedzie w innej walucie :-)
    > > Oczywiscie pod warunkiem, ze ktos zechce swoje transakcje sprawdzic
    > > ... ale nawet jak 10% zechce, to masowe fraudy zmusza banki do
    > > lepszych zabezpieczen, bo za duzo reklamacji trzeba bedzie obrobic :-)
    > >
    > > Pierwsze zabezpieczenie to chyba sami sprzedawcy.
    > > Musza miec z bankiem umowe, jakby masowo frady robili, to szybko bank
    > > namierzy, ze u tego cos dziwnie duzo.
    >
    > Ja pisałem o sytuacji, że od jakiegoś sprzedawcy wyciekłyby raz dane
    > wielu kart, a ktoś, kto wszedł w ich posiadanie zrobiwszy sobie kopie
    > kart robi zakupy w losowych sklepach używając kolejnych kart.
    > Reklamacje nie dotyczyły by jednego sprzedawcy.
    > Pewnie jakieś BIGDATA pozwoliłoby te wszystkie reklamacje (z różnych
    > banków) skorelować z listą dawniejszych transakcji u jakiegoś
    > konkretnego sprzedawcy, ale czy ktoś tak analizuje dane z wielu banków.
    >

    To akurat dosyc proste zapytanie. Tak daleko jak widze to wyjąć z bazy wspólne
    miejsca odwiedzin dla wielu kart nie jest trudno.

    Trudniej sie robi jak mamy 10 000 transakcji i wśród nich 1000 różnych oszustw.
    Bo inicjalnie założylismy że mamy jednego złodzieja i 1000 transakcji i wspólne
    żródło przecieku. Tak jest prosto je znaleźć.
    Gorzej jak mamy kilka miejsc przecieku i niezależne oszustwa w jednym zbiorze danych.

    Ale i tu sie raczej da zakombinować tak że wybieramy podejrzanych a potem robimy test
    ile z reklamujących najpierw u podejrzanego zrobiło transakcje a potem miało
    transakcje reklamowane. I ile trwała przerwa między tymi akcjami.

    Masz dane to możesz pływać, w praktyce tych danych nie trzeba duzo eksportować aby
    analize zrobić dobrą...

    W ubezpieczalniach maja do tego softy które sprawdzaja pare poziomów kto z kim szkode
    zgłaszał i sa w stanie takich ludków flagowac że podejrzani są...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1