"xbartx" <b...@h...net> wrote in message
news:ied5aa$r8r$4@inews.gazeta.pl...
> Dnia Thu, 16 Dec 2010 04:04:42 -0800, Krzysiek napisał(a):
>
>> Czy to nie ma znaczenia, czy tak karta miała mikroprocesor czy nie? Choć
>> brytyjska to raczej na pewno miała..
>
> W tym przypadku nie ma znaczenie, bo poszła akurat na podpis. Sprzedawca
> się tutaj za słabo zabezpieczył i nie sprawdził wystarczająco wszystkiego
> a o to kupującemu (oszustowi/złodziejowi) tylko chodziło.
>
>
>

A sprzedawca to detektyw inwektyw, ze ma dochodzenie robic?
Podpis sprawdzil, a, ze nie konczyl grafologi to coz...
Wydawca karty ma obowiazek ja tak zabezpieczyc by ograniczyc do minimum
defraudacje.
A jak sie okaze, ze wcale kradziona nie byla?