W dniu 24.01.2020 o 09:12, Dawid Rutkowski pisze:
> A, możliwe, u żony też nie ma.
> Widać trafiłem do pilota

Dziś w jakiejś gazecie przeczytałem, że to "wybrani klienci korzystający
z usługi Finanse 360 i cośtam".
I już myślałem, że se poczekam... a tu zaglądam, i jest. Wczoraj nie
było. A z regulaminu wynika, że Finanse 360 to właśnie ta usługa
zaglądania do innych banków :-D

Widzę sumę dostępnych środków (nie sald) z obu banków*, widzę historię z
drugiego banku - ale historie nie są wymieszane, jedna jest tu gdzie
zwykle, a druga podczepiona pod drugi bank. Można też odpytać o
szczegóły jakiejś transakcji - jest wszystko łącznie z saldem po. I
można pobrać numer tamtego rachunku.

* doklikałem - można wybierać które produkty sumuje

I nic więcej. Nie można zrobić przelewu między własnymi kontami, na
przykład. Ani zrobić przelewu z tamtego, bo to inna usługa z punktu
widzenia definicji PSD2. Nawet nie można z Milka do tamtego, co by
przecież było technicznie i prawnie możliwe, bo mógłby "się" dopisać do
Milkowej listy odbiorców. Nie ma widoku na zaplanowane ani na blokady.

Moja zgoda na takie cuda jest na 3 miechy, widzę ją z obu banków, i też
z obu mogę ją wycofać.

Te same widoki i możliwości się od razu pojawiły w aplikacji Milka. Przy
czym rodzaje transakcji tu są po angielsku. W systemie na www też były
angielskie rodzaje, ale nie rzucało się tak w oczy.

I teraz najważniejsze pytanie: po co mi to? Jakby historie były
pomieszane, to jeszcze rozumiem. A tak, to nie wiem.

--
Alf/red/