eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPodpis na karcie.Re: Podpis na karcie.
  • Data: 2002-05-26 14:00:37
    Temat: Re: Podpis na karcie.
    Od: "Szymon" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "gumbas" <g...@p...com> napisał w wiadomości
    news:acqm3n$r5u$1@flis.man.torun.pl...

    > Pilnuje swojej karty :-)

    Brawo! Ja rowniez. I trzymam na niej 150zl liczac sie ze strata tego idac na
    zakupy. Jak potrzeba wiecej - doladowuje.

    > Rozumiem, ze jak ktos ukradnie ci kwit z parkingu strzezonego i pojdzie z
    > lomem odebrac samochod to przyjmiesz, ze to twoja wina i nie bedziesz mial
    > zadnych pretensji do obslugi parkingu. Co z tego, ze szyba zostala wybita,
    a
    > samochod odpalony na krotko. Przeciez mieli kwit.

    Nie wiem jak to jest - nie posiadam auta. Ale wydaje mi sie, ze jesli
    ubezpiecze AC i zglosze sie w 2 miesiace po kradziezy, bo wlasnie sobie
    przypomnialem, czy zauwazylem znikniecie, to chyba nie bedzie mi latwo
    odzyskac pieniazki, jesli w ogole bedzie to mozliwe (bez nadzwyczajnych
    okolicznosci tego niezauwazenia). Swoja droga dlatego AC jest takie drogie.
    Nie chcialbym, by uslugi bankowe tez byly, bo kupa ludzi smiga do lasu na
    grzyby z kartami podpietymi do kont wielotysiecznych w portfelach z
    przyzwyczajenia.

    > Wyobraz soebie, ze zdecydowana wiekszosc ludzi jest uczciwa. A jak kasjer
    > nie dopelni swoich obowiazkow to musi poniesc za to konsekwencje. W KC
    > wyraznie jest napisane, ze osoba ktora narazila na straty inna osobe musi
    > jej to wynagrodzic. Wiele osob po prostu olewa swoje obowiazki, a potem
    > tlumaczy sie, ze to nie jest ich wina. Podpis na karcie i na potwierdzeniu
    > ma byc zgodny. Koniec. Kropka.

    No tak. I nalezy dusic goscia jesli na karcie jest "Jan Kowalski", a podpis
    fraudu to "Lysy Bolek".

    > Jak ktos tego nie rozumie, to powinien poniesc wszystkie konsekwencje.
    Moze
    > zacznie bardziej sie przykladac do swych zawodowych obowiazkow.

    Masz racje.

    > To jest piekny sen dla tych co na przekretach zarabiaja. Czesto okazuje
    sie,
    > ze sklep wspolpracuje ze zlodziejami, ale oszukani klienci sie o tym nigdy
    > nie dowiaduja. takie sprawy sie zalatwia po cichu. Rzadko zdarza sie
    > odzyskac czesc pieniedzy, ale pewne jest ze oszukana osoba ich nie
    zobaczy.

    Dlatego jestem zadowolony z pinowej KK, nie boje sie jej zupelnie (w
    przeciwienstwie do VC KK). Biore sobie czytnik do lapki, odchylam go tak, by
    nikt nie widzial i juz. To proste. Naturalnie w ogole nosze ja wtedy, gdy
    wiem, ze jej uzyje, a nie tak sobie, czy jako jakis fetysz na laski.

    pzdr


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1