Joachim wrote:

> Wszyscy mówią, że to "dobrze", ale nikt nic nie wie.
>
> Wszyscy stoczniowcy wylecą z pracy - mimo tego to "dobra" wiadomość.
>
> J.

Oczywiście zwolnieni zostaną wszyscy i właściciele sami będą pracować,
podobnie jak Ty w swoim kiosku warzywnym. Ciągle zapomina się o tym, że
przedsiębiorstwo powstaje po to by dać zysk właścicielom a nie pracę
pracownikom. Szlachetne próby budowania przedsiębiorstw po to by dać pracę
ludziom splajtowały. Socjalizm upadł nie dlatego, ze była Solidarność i
Wałęsa po prostu splajtował. Zabrakło środków na jego funkcjonowanie. Sam
wywarzał mniej niż potrzebował, a górka powstała z powojennej kradzieży się
skończyła. Jedyne miejsca budowane po to by dać pracę ludziom to obozy
pracy. Raczej nie mamy szans na szybki rozwój. Kraj, w którym się walczy jak
o niepodległość, by zachować firmy, które przynoszą straty, a ludzi
zarabiających na swoim uważa się za złodziei nie ma wielkich szans. Stocznia
szczecińska żadnego roku nie zakończyła zyskiem od momentu swojego
powstania. Co rozsądny człowiek powinien myśleć o właścicielu, który takie
przedsiębiorstwo utrzymuje przy życiu? Dieter, jak takie postępowanie
wpisuje się w Twoją zasadę by straty ciąć szybko, a zyskom pozwolić rosnąć?
Teraz robi się co się da by tę transakcję uwalić. Czy kupili ją ludzie
godni, czy pieniądze mieli z przestępstwa, czy stoi za tym KGB, czy Mosad,
czy zaraz będzie okupacja czy dopiero od przyszłego piątku? Po ty na pewno
wszyscy umrzemy z głodu i chorób w przydrożnych rowach. Zapominając
jednocześnie, że ćwiczyliśmy swoje zdolności kierownicze przez dziesiątki
lat na tych stoczniach.