On Thu, 15 May 2008 11:28:15 +0200, Cubus wrote:

> p7nntp pisze:
>
>> Mnie osobiscie akurat nie chce wyplacic od 7 miesiecy ostatniej
>> transzy, ale moja sytuacja i tak jest malo problematyczna w pjorownaniu
>> z tymi co polegaja wylacznie na kredycie bankowym. Jezeli pytal bys sie
>> o powodo to szczerze mowiac nie znam go, gdyz bank odmowil wspolpracy
>> ;) Zero odpowiedzi na reklamacje, ustne odpowiedzi sa sprzeczne bez
>> wgledu kto je udziela. No dobrze nie jest w kazdym razie.
>
> Eeee, coś kręcisz.
> Może kontrola inwestycji przeszła niepomyślnie, albo jakiś warunków
> umowy nie dopełniłeś?
> Napisałbyś coś bliżej o sprawie. Po za tym zupełnie nic przez 7 miesięcy
> nie robiłeś? Nie próbowałeś dotrzeć do osób decyzyjnych? Czekałeś tak
> poprostu sobie?
> Prawdę mowiąc to trochę się dziwię, bo skoro ostatnia transza nie
> wypłacona to cały czas płacisz tylko odsetki, a nie spłacasz kapitału -
> trochę to mało korzystne.
>
> Owszem mają burdel w Polbanku, ale jak na razie to w 2-3 tygodnie się
> wyrabiają z tymi wypłatami.
>
>
>
>
Teoretycznie masz racje ;) W mojej sprawie w roli mediatora wystepuje
obecnie MRK :\

Co do oplacalnosci takiej sytuacji - absolutnie masz racje. Ta sytuacja
dla klienta jest bardzo nieoplacalna a dla banku i owszem.

Problem z dotarciem piszesz? Hmmm. A czy ja mam poobic kogos z oddzialu
czy centrali by chcial ze mna rozmawiac jak na pisemne prosby o kontakt
nie ma odpowiedzi? Ustne rozmowy ograniczaly sie do obietnic rozwiazania
problemu. Poza tym byly sprzeczne w tresci, w zaleznosci od osoby je
udzielajacej.

By nie uchodzic za trola napisze tak. MRK uznal moje racje. Mam nadzieje,
ze w roli mediatora bedzie mial troche szczescia bo ta transza przydala
by mi sie teraz na zakonczenie inwestycji.