On 22 Gru 2010, 19:14, Rafał <a...@m...invalid> wrote:
> W dniu 2010-12-22 17:43, brum pisze:
>
> > jak ktos zazdrosci, to kto zabrania
> > zostac adwokatem i prowadzic kancelarie ?
>
> Próbowałeś? To może się nie wypowiadaj.
>
> --
> Raf

Ale w czym jest taki problem z zostaniem adwokatem? :)

Po pierwsze, monopolu nie maja - bo np. firme moze reprezentowac jej
pracownik, np. prawnik bez uprawnien adwokata (ale rownie dobrze i
ochroniarz ). Po drugie, nigdy w historii tego zawodu nie bylo az
takich mozliwosci zostania adwokatem. Zeby zostac adwokatem co do
zasady trzeba zdac egzamin (chociaz niekoniecznie bo sa wyjatki dla
osob, ktore np. zdaly inny egzamin zawodowy lub sa doktorami nauk
prawnych z doswiadczeniem zawodowym), a do egzaminu sa dopuszczone nie
tylko osoby po aplikacji - wystarczy zrobic doktorat albo np. miec 5
lat stazu pracy "w zawodzie". Samo dostanie sie na aplikacje nie jest
juz specjalnie trudne, a egzamin na aplikacje i egzamin zawodowy sa
organizowane nie przez samorzad tylko przez ministerstwo.

Od paru lat do zawodu nie dostaja sie juz tylko Ci, ktorzy nie maja na
to ochoty/czasu.