wtorek, 25 lipca 2023 o 19:30:26 UTC+2 cef napisał(a):
> Czy jeśli karta jest dobra (tzn używam jej, płacę, jest ważna) ale
> hotel melduje mi, że na podane dane nie można było zrobić obciążenia
> testowego,
> to ich system hotel-terminal jest do d... czy są jakieś możliwości
> ochrony przez bank,
> które blokują taką preautoryzację? Chodzi o normalną kredytową kartę (z
> Milka)
> a nie jakieś debetowe czy inne charge.
>
> Kiedyś (z 15 lat temu) podałem w hotelu zwykłą debetową inteligo, to
> mnie nawet nie zdziwiło, że się nie da - nie przyjął jej też booking do
> konta.A teraz w bookingu mi wisi normalna debetówka i nie meldują, że
> coś nie tak.

No ale da się w tym hotelu zrobić autoryzację tą debetówką, co masz w bookingu,
czy nawet nie próbowałeś i ten akurat hotel nie ma nic wspólnego z bookingiem?

Wpisywać mogą różnie.
Może też być za duża kwota - w Portugalii sam tak miałem, że nie przechodziło na raz
500 euro,
ale poszło 300 i zaraz po tym 200 - pani z biura podróży mówiła mi, że podobne
kłopoty
były we francuskich hotelach. To było jakoś w 2012 - ale kto wie, czy dalej nie to
samo mają.

Możesz też zadzwonić do milka i zapytać, czy mają jakikolwiek ślad po tych próbach -
a jeśli mają,
to jaki był powód odmowy. Nie daj się zbyć ;>

Miałem osobno o tym pisać, ale że w miarę w temacie - wczoraj chciałem sobie wypłacić
nową wersją
WOŚPowej debetówki mbąka z bankomatu - sprawdzonego euronetu, który ma 20-złotówki -
a było to
najprawdopodobniej pierwsze użycie tej karty
po wymianie (swoją drogą te wymiany są dziwne - numer ten sam, ale nowa data
ważności,
na kolejne 5 lat od zamówienia - więc raczej nie jest to duplikat, choć to jeszcze
sprawdzimy - bo może jestem w błędzie, że duplikat ma taką samą datę ważności oraz,
wynikające z tego, CVV2/CVC2) - choć prawie bym wcześniej zapłacił w piekarni,
nie sprawdzałem też, czy mbąk przysłał z odblokowanym NFC (coraz więcej banków
przysyła z zablokowanym, ostatnio francuz złotą kredytówkę MC).

A tu bankomat pisze, że odmowa z banku i żebym sobie z nimi pogadał.
Jako że dwa razy, to dzwonię - coś mi się ten konsultant jąkał (ale rozmowa szybko,
może nadal mam "status VIP", albo po prostu taki fart, bo już się jako
"opiekun klienta" nie przedstawiają, choć dzwonię w dobrych godzinach,
tylko chyba na zwykłe mlinki trafiam - a różnorodne są, niemal jak konduktorzy w PKP,
ostatnio trafiłem na niezłego jajcarza "półtorej godziny spóźnienia? co to za rekord,
ja jestem w stanie o ten rekord walczyć!" ;) ale wydusił, że problem był chyba w tym,
że bankomat chciał wypłacać na podstawie paska, choć był wyposażony w czytnik chipów.
I tak w mbąku nie wolno - nawet jak masz "pasek magnetyczny - aktywny", bo to oznacza
tylko możliwość używania tam, gdzie jest czytnik pasków, ale NIE MA czytnika chipów.
Coś jeszcze mówił, że można (czasowo, jednorazowo?) pozwolić na taką transakcję,
ale już nie chciałem experymentować za bardzo.
Po drodze sprawdziłem jeszcze w bankomacie santander - ten to dopiero był
hardcore, napisał "bankomat uszkodzony, zabieraj kartę".

Myślę - może walnięty chip, ale zrobimy test - i tak bez wielkiej nadziei próba
odczytu apką "czytnik kart bankowych".
I niespodzianka - czyta się, więc NFC odblokowane - ale może było od nowości - no
i działa, więc chip jednak jakoś żyje - a nawet pokazuje listę transakcji - te dwie
nieudane
wypłaty po 130zł z bankomatu euronet.
Dobrze, że w banku o nich nie wiedzą ;>
Ale nie zarejestrowała się nieudana wypłata 100zł z bankomatu santander - jeszcze
ciekawiej.

Więc dziś biorę 3 karty do tego konta i po kolei - najpierw bankomat santander,
"zwykły" mc działa, "limitowany" mc - "bankomat uszkodzony", visa - działa.
Tak samo w euronecie.

W empiku nie było jeszcze nowego numeru "nowej fantastyki" więc płatności nie
sprawdziłem.

mbąk zgodził się za darmo dać duplikat, więc zobaczymy, co przyjdzie - czy będzie
taka
sama data ważności i CVC2 czy nowa - dobrze, że jeszcze karty z tej edycji się nie
skończyły.

I ew. mogę jeszcze sprawdzić, jak pójdzie z płatnościami, bo karta ważna do czasu
aktywacji duplikatu.

Oczywiście mbąk nie byłby sobą, gdyby pani nie powiedziała, że tu ma wysyłkę karty
listem zwykłym, ale tak chciała być dla mnie uprzejma, że miała mnie przełączyć
do innego konsultanta, który będzie mógł to zmienić na priorytet.
Może w sumie być - a tu się komputer odzywa i każe mi hasło zmieniać...
Dobrze, że potem przełączył do człowieka - ale ten też mówi, że może mi najwyżej
na kuriera zmienić.
Ja mówię, że mi się wydaje, że karty mbąka zawsze przychodzą priorytetem - chyba taki
napis zwykle na kopercie widuję - no to sprawdził i okazało się, że już jest
priorytet...