Użytkownik " XXL" napisał w wiadomości:

> Można powiedzieć, że już na początku była chybiona bo dołek miał być 5
> stycznia a dołek był po 20-tym grudnia. Od 29 grudnia rozpoczęły sie
> wzrosty z
> niewielką korektą 31 grudnia 2008r.
>
> Zresztą prognozę typu: 5 stycznia 2009r będzie dołek a 26 września górka
> bez
> podania żadnych przypuszczalnych poziomów trudno nazwać profesjonalną
> prognozą.
> Przecież jest rzeczą więcej niż pewną, że w obliczu silnego globalnego
> spowolnienia gospodarczego kolejna fala spadkowa jest kwestią najbliższych
> tygodni.
> Zainteresowanych profesjonalnymi analizami odsyłam do komentarzy Sławomira
> Dębowskiego - analityka technicznego Banku BPH.

Gdybyś ty miał choć 0,00000000000000000000000000001 % wiedzy co Dieter to
byłoby dobrze...ale że jesteś dziecko to cóż my możemy na to poradzić.
Ciągle krytykujesz a sam nie podasz żadnych wnisków z
rynku...*wniosków*...bo już na prognoze od ciebie nie ma co liczyć

Co do wykresów:
Na WIG NIE ma przebicia poziomu 26 900
Dzisiaj na WIG20 przebliśmy poziom 1903 pkt na 1921 pkt - zrobili to po to
aby w TV i XXL poczuli się w euforii i już teraz zaczeli otwierać Longi
FW20 przebito 1924 ale tylko o 10 pkt...i zrobili to kolesie po to aby
strącić płochliwych z S/L.
Doświadczony inwestor NIE daje S/L równemu wartości poziomu High... daję się
o ~ 50 pkt wyżej...gdy przebije ~ 1974 pkt to wtedy można mówić o dużych
wzrostach

Pozdr.

--
Bugatti