Kamil Jonca wrote:
> Szczerze? Chrzanisz jak potłuczony.
> Niespłacone kredyty to jest naruszenie umowy.
> Skorzystanie z promocji jest to _przyjęcie oferty_ banku.

Spisanej umowy. Niepiesana umowa w tym przypadku jest taka - ze jak maszy do
wyboru jakies inne konto to chodz do nas - dostaniesz 50 zl. A przyjsc po
to, zeby zainkasowac tylko ta kase i potraktowac ja jako "dochod" jakos mnie
po prostu rusza.
Swego czasu byl u mnie ubezpieczyciel, ktory opowiadal co sie dzialo za
pierwszych promocji Inteligo. Ze pijaczki z Pragi zamawialy sobie konto i
zrobily dochodowy interes z tego. I wybacz - ale ja prosty chlopak jestem i
uwazam, ze taki sposob _zarabiania_ kasy, zeby kogos swiadomie na koszty
naciagnac jest nie fair i juz.
Nie mowie o przypadku - ze bank wprowadzil jakies oplaty, ze cos mi sie
obsluga nie spodobala.
W ten sam sposob ocenie kogos, kto swiadomie i z zamiarem takim - bierze
plyte ze sklepu, przegrywa ja i oddaje spowrotem, wezmie ksiazke, przeczyta
i odda. I tak dalej i tak dalej.
Dla mnie to jest cwaniakowanie i juz.
I ta wypowiedzia koncze ten watek... :)

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!