eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiProwizja za wypłatę z obcego bankomatuRe: Prowizja za wypłatę z obcego bankomatu
  • Data: 2012-06-11 12:56:02
    Temat: Re: Prowizja za wypłatę z obcego bankomatu
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Marek" a...@n...neostrada.pl

    > A jak jest w wplatomatach z detekcja fałszywych banknotów? Czy sa 100% "odporne" na
    fałszywki? Jeśli nie sa odporne to taki
    > bankowplatomat mógłby do obiegu wracać spowrotem fałszywki... A jeśli kasa idzie
    tylko do banku to chyba ja dokładnie sprawdzają?

    Zatrudniając wróżkę? Sprawdzają jak? -- IMO oglądając, macając,
    sprawdzając położenie różnych znaczków kontrolnych, ważąc, mierząc,
    oglądając w podfiolecie... Widziałeś, aby człowiek robił to sprawniej
    niż maszyna? IMO właśnie ręczne sprawdzanie jest niepewne. Na dodatek
    ręczne sprawdzanie nie jest powtarzalne. Ktoś może raz na jakiś czas
    wrzucać fałszywki pomiędzy dobre banknoty, zaś maszyna jest posłuszna
    woli programisty -- kimkolwiek on jest.

    Właśnie dlatego, że maszyna jest w pełni przewidywalna, nie można
    zbudować sztucznej inteligencji.

    Maszyna może pomylić się? -- niby tak, ale jej błąd jest jakoś
    przewidywalny i jakoś powtarzalny. Człowiek (przynajmniej tak
    mnie uczono) ma ,,myślącą duszę'' -- nie zawsze pracuje wg
    ustalonych schematów czy algorytmów. Wojsko, służby ratownicze
    itp. -- tam uczą odrzucania myślenia na rzecz postępowania
    zalgorytmizowanego. Ratownik nie myśli w czasie udzielania
    pierwszej pomocy, ale pracuje wg zasad ustalonych wcześniej.
    Sprawdzić oddech tak, zastosować to, itd... Nawet jeśli ta
    metoda raz na jakiś czas zawiedzie, ogólnie więcej przyniesie
    dobrego niż złego.

    ,,Student'' siedzący w bankomacie może być po wódce, może mieć
    ,,miesiączkę'', może być na kogoś wściekły, może mieć własne
    potrzeby... Zaufanych (jak automaty) ludzi jest mało.

    [..] niech się zaprze samego siebie, niech weźmie
    swój krzyż [czyli swoją powinność, którą może
    być na przykład ,,posługa małżeńska''] i niech
    mnie naśladuje [..]

    A Kościół mówi (słowami kustosza Butwiłowskiego na przykład) jakoś
    inaczej -- wolę Bożą się ,,czuje'', ,,widzi''... Głos wewnętrzny
    wg mącicieli jest wolą Bożą, nie zaś ścisłe prawo, jednakie
    i przed obiadem, i po obiedzie; jednakie dla matki i dla
    dziadka, i dla bogacza, i dla żebraka, i dla ,,posiadacza''
    długopisu i dla każdego... Ziemia jednako (wg tych samych
    zasad) przyciąga i księdza, i posła Palikota. I to właśnie
    jest dowodem istnienia Boga, nie zaś to, że Dzwisz może
    pierdolić bez sensu, bo jest biskupem. Dla Dziwisza poseł
    Palikot jest reprezentantem władzy Boskiej -- nie zaś dla
    posła Palikota biskup Dziwisz. Tako rzecze ;) Chrystus.

    -=-

    ,,student'' w maszynie to zła myśl.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1