>jesli masz pretensje co do obslugi w oddziale to udajesz sie na rozmowe na
>kirownika
>placowki, a nie wysylasz skarge do centrali

Jeszcze czego, mój czas jest cenniejszy niż ich. Zadzwonić sobie mogę w
wolnej chwili, albo emalię wysłać, czemu nie... To oni maja obowiązek (sami
go sobie nałożyli w regulaminie, beztrosko naśladując k.p.a) odpowiedzieć na
piśmie w ciągu 30 dni, a nie ja, nieprawdaż?

>> że nie korzystam z kredytów
>
>no to co z ciebie za klient ;)))

Trudny, wymagający, męczący i taki na którego trudno jest zależć haka. Nie
chciałbym mieć takiego klienta, zwłaszcza w czasie pylenia traw.

yayco
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl