eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiFwd: Przelew-blyskawica, jestem w szoku!Re: Przelew-blyskawica, jestem w szoku!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Przelew-blyskawica, jestem w szoku!
    Date: Sat, 17 Dec 2011 01:00:41 +0100
    Organization: Aleuania-Pueruania
    Lines: 98
    Message-ID: <jcgm3d$l2p$1@inews.gazeta.pl>
    References: <72ji05$j0i$1@sunsite.icm.edu.pl>
    <m...@4...com>
    Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: c39-026.client.duna.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1324080046 21593 83.151.39.26 (17 Dec 2011 00:00:46 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 17 Dec 2011 00:00:46 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Numer mego telefonu '665 363835'='Moj Eneuel'
    X-Priority: 3
    X-User: eneuell
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:564028
    [ ukryj nagłówki ]


    <r...@k...pl> m...@4...com

    : No dobra, taki żart. Wygrzebałem posta sprzed 13 lat, to wysyłam
    : go ponownie na grupę ku uciesze (przynajmniej swojej ;p ).

    Eliksiry chodziły znacznie wcześniej. :)
    Kredyt Bank w Białymstoku ponoć należał do awangardy Eliksirowej. :)

    Pamiętam to dokładnie, bo pracował tam wówczas mój znajomy (chyba
    ex-student Chemii albo Biologii) którego pamiętam bardzo dobrze
    z czasów studenckich, kiedy to ktoś (chyba nawet on) miał napisać
    jakiś program (chyba do wyświetlania podawanych dużych liter i cyfr)
    jako jakieś ćwiczenie -- i ja dla jaj (czego to człowiek dla jaj nie
    robił) napisałem w jego imieniu, ale że ja lubiłem programy... Hm...
    Jakby tu napisać... Zwartej ;) konstrukcji, więc... Nie miałem
    w zwyczaju marnowania nawet pojedynczych bitów. :) I wcale nie tylko
    o to chodziło, że w moich programach (w źródłach fortranowskich) nie
    było spacji. ;) Kody też były ubite dość skrupulatnie, co czyniło te
    moje programy niezawodnymi, :) bardzo szybkimi i zwykle bardzo krótkimi. :)
    [a każda nierozsądna :) modyfikacja zazwyczaj sypała cały program...]
    Akurat ten program (skoro pisałem dla kogoś -- nie popisywałem się zbyt
    mocno) wcale nie był zbity zbyt mocno, ale i tak uznano go za zbyt
    skondensowany... ;) Fortran IV+ to była poezja. :)

    A kolega pracował w banku i miał (z razem żoną) jakiś butik z Triumfem. :)
    (biustonosze, majtki itp.)

    Moc obliczeniowa tamtego komputera nie prezentowała się zbyt okazale
    na tle mocy obliczeniowych dzisiejszych komputerów. :) RAMu miał chyba
    ze ćwierć (może pół) megabajta, koprocesora numerycznego nie było, jeden
    dysk twardy miał 2.5 MB, ale stacja dysków na dwa takie dyski była duża
    jak kilka dzisiejszych desktopów-tałerów, zegarek CPU miał około 1 MHz
    a szybkości transmisji (na przykład -- z komputera do tekstowego terminala
    czy do drukarki) były śmiesznie niskie. Ostatnie 9600 bitów na sekundę było
    szokiem w zestawieniu z wcześniejszymi 300 bitami na sekundę. :) Wówczas
    nazywano to bodami. Dopiero później wyjaśniono mi, że bod to niekoniecznie
    bit na sekundę. :) (i nawet narysowano przebieg takiego bodu niosącego
    kilka bitów naraz)

    Przy takich możliwościach każdy bit EXEka był drogocenny. :)

    -=-

    W tamtych czasach ludzie (ludzie są naprawdę dziwni!!!) pomagali sobie
    w pisaniu programów i w przekazywaniu sobie wiedzy czy umiejętności. :)
    Nie było (przysięgam!!!) dzisiejszej nienawiści i zawiści czy zazdrości.
    Ktoś był lepszy od innych? -- było OK. Co najwyżej lepszy miał jakiśtam
    moralny obowiązek udzielenia pomocy słabszym -- czasami za freeko, :)
    czasami za pieniądze, czasami za czekolady (wówczas były towarem
    deficytowym) lub za wódkę. :)

    W ośrodku obowiązywały zasady życzliwości -- na przykład nikt niczego
    nie kradł. ;) Niczego poza pomysłami -- na przykład moimi, dlatego
    czasami ukrywałem się z tym, co pisałem i odkrywałem swoje pomysły
    wówczas dopiero, gdy byłem na tyle zaawansowany w ich realizacji,
    iż miałem pewność co do tego, że nikt już nie dogoni mnie...
    Wizja wspólnego pisania była po prostu straszna. :) Ludzie
    (ludzie są strasznie dziwni!!) mieli pomysły :) co do
    rozwiązywania pewnych problemów... Chcieli mi pomagać. ;)
    Najprostsze rzeczy komplikowali tak mocno, że aż strach... :)


    -=-


    Tam, gdzie bawiłem się będąc studentem -- zostałem zatrudniony na etacie.
    I dobrze mi tam było -- nadal bawiłem się, choć z czymś zupełnie innym.
    Później pozatrudniali mnie także w innych miejscach tej uczelni -- i całkiem
    dobrze mi płacili za to, że robiłem to, co lubiłem robić. :) Dopiero chujostwo :)
    Jana Pawła II zmarnowało tę sielankę. :) Rodzinna firma i płacenie na Kościół,
    w efekcie -- głodowanie, marnowanie czasu, zdrowia...

    Ale ja żyję. :) A dzieci spod Jeżewa (mogłem je uczyć! i dla nich pracować!)
    nie żyją. :) Od dwóch dni znów biegam. :) Oddycham bez trudu od paru miesięcy. :)
    Za jakiś czas znów wezmę się za wentylację mieszkania -- bo wcale moja prowizorka
    nie jest ukończona. :) Nadal mam zasrane :) mieszkanie ,,kominem'' kuchennym.
    Duży problem stanowią szafki niemal na stałe wmontowane -- a komin jest tam
    dziurawy...

    Odpowiedzialny_inaczej palant (za zmontowanie mebli kuchennych wziął wtedy
    tyle, że dziś za takie pieniądze można by kupić całe meble do takiej małej
    kuchni, jaką ja mam) do kwadratowego (o przekroju prostokątnym) otworu
    włożył okrągłą (o przekroju okręgu) rurę... Na dodatek rura końcu się
    za wcześnie - nie wchodzi głęboko do tego kwadratowego otworu...

    -=-

    Kolega nie chciał zdradzić mi tajemnicy (mówił, że mu nie wolno) dotyczącej
    zarobków w Kredyt Banku, ale chyba mówił, że powinienem pomnożyć :) swoje
    wyobrażenia co do zarobków przez ileśtam. ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1