> > >
> > I mam pamiętać o transakcjach na kilka miesięcy wstecz i robić sobie
urojone
> > blokady na rachunku przez cały ten czas? Też uważam, że wina leżała nie
po
> > stronie banku, tylko Pekaosa (ich były POS'y) albo sklepu - mi
obojętnie.
>
> ujmę to trochę inaczej: czy wykonałeś operacje na te kwoty? z postu
wynika, że
> tak. Powinieneś więc zapewnić na rachunku środki, które zapewnią
odpowiednie
> zabezpieczenie. o ile się orientuję każdy regulamin karty odpowiedzialność
za
> zapewnienie odpowiednich środków na rachunku zostawia po stronie klienta
ergo:
> wszelkie roszczenia zwrotu pobranych opłat karnych są bezzasadne.
>
Nie przypominam sobie teraz jak się rzecz miała dokładnie z regulaminem.
Wiem, że nie był to regulamin karty, tylko RORu, a kwestię kart ujmował w
kilku zdaniach, pozwalając na dość dużą swobodę interpretacji.
Tylko ciekawe jak rzecz miała by się, gdybym w tym czasie zamknął konto,
bank przecież nie miał żadnej informacji o transakcji (BTW - ja ich
dokonałem). Nie zapewniłbym środków na rachunku, bo bym go już nie miał.
Generalnie sprawa zostawiła na mnie niemiłe wrażenie. Po tym dopiero się
dowiedziałem co to floor limit i dlaczego transakcja w ogóle przeszła przez
CKC Peakao, a handlobank nic o tym nie wiedział. W każdym razie gdybym się
wtedy nie wygłupiał z zachcianką ECMC i zapłacił Maestrem - sprawy by nie
było.

Było minęło. Człowiek się uczy na błędach. Ale (nawiasem mówiąc) czy Ty
pamiętasz co kupiłeś kartą 4 miesiące temu?

pzdr