W dniu sobota, 8 sierpnia 2020 13:42:02 UTC+2 użytkownik Kamil Jońca napisał:
> Dawid Rutkowski writes:
>
> > W dniu sobota, 8 sierpnia 2020 13:03:21 UTC+2 użytkownik Alf/red/ napisał:
> >> W dniu 08.08.2020 o 12:56, Dawid Rutkowski pisze:
> >> > Mnie wkurza co innego - niemożność zlecenia przelewu ekspresowego z datą
przyszłą - a przybajmniej w santanderze, bo tylko tam, z racji darmowości, korzystam.
> >>
> >> Przelewy z datą przyszłą są robione pierwszą sesją (zewnętrzne) albo
> >> "zerową" (np. w mB od pierwszej do trzeciej w nocy) (wewnętrzne).
> >>
> >> O której powinien być wykonany przelew ekspresowy z datą przyszłą, i po co?
> >
> > Jasnym chyba jest, że chodzi o przelew zewnętrzny.
> > Zrobiony ma być tak, by był jak najszybciej u odbiorcy, ale z datą wykonania
określonego dnia.
> Ale po co? Podasz rzeczywisty, a nie akademicki przykład, kiedy to się może
przydać ?

Przykładu niezbędnego do życia pewnie nie znajdę, ale przelew expresowy z datą
przyszłą chyba nie będzie gorszy od "zwykłego" z datą przyszłą?
W każdym razie zapewne wcześniej będzie dostępny w banku docelowym - a do tego z
praktyki widać, że expresy mają pierwszeństwo w księgowaniu - i "natychmiast" to jest
naprawdę natychmiast, a nie "tak jakoś po sesji, jak mi się zaksięguje" (a przelewy w
jednej sesji potrafią mieć i półgodzinny odstęp w księgowaniu).
Więc im szybciej tym lepiej.
A szczególnie przydatne jest to przy ping-pongu.
Używając "zwykłych" elixirów jest szansa wyrobić się w jeden dzień - ale kasa wróci
do banku źródłowego najwcześniej drugą sesją, co uniemożliwi wysłanie jej tego samego
dnia do innego banku.
Mając możliwość zlecenia expresu z datą przyszłą, można by sobie ustawić z
wyprzedzeniem te przelewy i kasa wracałaby już pierwszą sesją, co nawet w mBąku
pozwala jej użyć do przelewu zewnętrznego jeszcze tego samego dnia.

Na początku roku, jak "robiłem" promocję w citku, nabijając 100k przelewów
przychodzących, to dzięki darmowym express elixirom w santander oraz temu, że citek
przyjmuje przelewy na 3. sesję bodajże do 15:30, byłem w stanie tą samą kasą obrócić
w ciągu dnia 3 razy bez dodatkowych kosztów.
Jako że miałem na nabicie tego 100k dwa miesiące, to wystarczyło zaangażowania 1k ;>
Śmieszna była ta promo, szczególnie jak się okazało, że rzeczywiście wystarczy 100k
przychodów, nawet nie trzeba było osiągnąć salda 100k (choć z tym też, dzięki
specyficznemu księgowaniu citka, który w przetwarzaniu nocnym zmienia kolejność
operacji tak, że najpierw są wszystkie uznania z całego dnia, a potem wszystkie
obciążenia - i salda też na nowo przelicza i podaje wg tej kolejności - można było
sobie poradzić mając tylko 34k, a nie 100k).