MarekZ pisze:
> Użytkownik "Joasia" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:Suqdnaftb8zKBM7XnZ2dnUVZ8l5i4p2d@brightview.co.
uk...
>
>>> Około 6,2% - dobrze pasuje do dwukrotnego przewalutowania
>>> GBP-->PLN-->GBP przez PKO BP. Tu bym szukał wyjasnienia sytuacji w
>>> pierwszej kolejności.
>
>> A tego nie rozumiem? Po co przewalutowywac z funtow na funty?? Moge to
>> jakos zaskarzyc i odzyskac pieniadze?
>
> Nie sądzę aby było potrzebne zaskarżanie... raczej reklamacja w banku.
>
> Ale najpierw dowiedz się w PKO BP czy to na pewno to. Nie jest to pewne,
> wprawdzie po kursie dla pieniędzy mniej więcej tyle wychodzi (niemniej
> jednak powinien być zastosowany kurs dla dewiz, czyli druga
> nieprawidłowość), ale po kursie dla dewiz powinnno zostać raczej około
> 3090 GBP zamiast 3049. Możliwe zatem, że oprócz przewalutowania była
> jeszcze opłata za przelew przychodzący lub inne dziwo.


Wlasnie sprawdzilam. Widac przewalutowanie na przelewie ale... nie na
zlotowki, tylko na euro. Tego juz w ogole nie moge ogarnac. Po co takie
przeliczania? Zeby okrasc klienta? Czy jest jakis sensowniejszy cel?
A czy nie jest tak, ze prawo bankowe zabrania pobierania oplat za
przelew przychodzacy?
Czyli teraz co? Mam pisac reklamacje do PKOBP? Powinnam sie na jakies
przepisy powolywac czy po prostu im uswiadomic, ze widze, ze chca mnie
okrasc?

Pozdrawiam

Joasia