d...@w...sobie.to napisał(a):
> Catbert <c...@w...pl> wrote:
>
>> Koszt innego banku - jak sama nazwa wskzauje jest kosztem innego banku -
>> więc Multibank czy inny nie zna tych kosztów a priori.
>
> No jak nie? Przeciez jak ja ide do banku, to choc to nie sa moje koszty,
> to je znam, o ile sie zapytam. Chyba to nie jest filozofia zeby znac
> oplaty w bankach z ktorymi sie wspolpracuje? Ale dotychczasowa
> oferta to rosyjska ruletka - czesc kasy przepada po drodze i tyle.
>
>> Przelew "prywatny" w Multi wychodzi 35-50 zł - także do USA, nie jest
>> więc szczególnie dorogo.
>
> A moze wiesz jak to zalezy od kwoty?
> Bo przy niektorych kwotach to nawet 1 promil prowizji zabija.

Za przelew do USA (5000 USD) zapłaciłem w Multi poniżej 50 zł, wszystkie
koszty były po mojej stronie.

Zwykle jest formuła ograniczająca wysokość przelewu - tj. prowizja
procentowo ale nie więcej niż... i to "niż" to zwykle 200 zł.

Pzdr: Witek