Udało mi się dowiedzieć o co chodzi - nie wiem tylko czy śmiać się czy
płakać...
Przelew który poszedł 7-go listopada z Handlowego, poszedł na stary numer
konta w Inteligo. Dostałem nawet ładne potwierdzenie
- tylko co z tego, skoro forsa gdzieś zniknęła.
Pół dnia dzisiaj wydzwaniałem na zmianę do Handlowego, Krajowej Izby
Rozliczeniowej i Inteligo, klnąc na czym świat stoi i usiłując się
dowiedzieć GDZIE SĄ K.... MOJE PIENIĄDZE !!!
No i w końcu się dowiedziałem. Cudowne Inteligo było uprzejme oficjalnie
poinformować Bank Handlowy o zmianie numerów rachunków dopiero 8-go
listopada.
I dopiero od tego momentu przelewy do nich przechodzą normalnie (czyli w 1
dzień).
Wysyłanie przelewów na stare numery kont w Inteligo w okresie od 1 do 8
listopada powodowało odrzucanie tychże przelewów z powrotem, z powodu złego
(starego) numeru konta (taaaa, jasne - a podobno miały działać do kwietnia
2003).

Efekt jest taki, że podobno ludzie w Handlowym RĘCZNIE przeklepują na nowe
numery kont i wysyłają ponownie wszystkie przelewy wysłane do Inteligo w
okresie od 1-go do 8-go listopada - stąd opóźnienia.
Ręce opadają...


Pozdrawiam,


Andrzej K.

PS. Aha - powyższe informację pochodzą z Banku Handlowego. Tam też mają
niezły burdel - BOK wysyłał mnie do Helpdesku, Helpdesk do naszego opiekuna
w banku, a ten z kolei do BOK-u. Wszyscy wiedzieli o problemach z
Inteligo, ale nikt nie wiedział czemu tak jest...
Zaczynam rozważać trzymanie pieniędzy w skarpecie ;-)