Użytkownik "m4rkiz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:sltjrs$vag$1$m...@n...chmurka.net...
W dniu 03.11.2021 o 09:39, Michał Jankowski pisze:
>> Chyba najlepiej "on w twoim", żeby ten przelew na milion w
>> niedzielę
>> wieczór nie szedł ze świeżutkiego konta, bo wtedy na 99% bank to
>> zatrzyma do wyjaśnienia. A i tak ryzyko jest, do mnie PKO dzwoniło,
>> jak
>> płaciłem za samochód.

>Parę lat temu płaciłem za nieruchomość, jeszcze u notariusza zleciłem
>z
>kompa, podałem kody, minęła godzina. Sprzedający uparł się że będzie
>czekał u notariusza aż kasa wpłynie więc poszedłem do pobliskiego
>oddziału
>gdzie miałem konto, anulowałem wiszący przelew internetowy, zleciłem
>w
>placówce, przelew doszedł zanim wróciłem do notariusza.

>Następnego dnia koło południa zadzwonili z pko czy na pewno chcę
>wykonać
>przelew zlecony przez internet - mimo że został odwołany w placówce,
>poszedł
>od razu taki sam, a na koncie nie było już tyle środków. :)

A ktora byla godzina?
PKO BP dzwoni z potwierdzeniem w miare szybko, ale taki Alior to mnie
kiedys wk* ...

Najgorsze, ze nie ma zadnej informacji, ze czeka na weryfikacje.
Ot - nie wiadomo, co sie dzieje.

Zdarzylo mi sie przelac z internetu drugi raz, zadzwonili, czekaja oba
przelewy ... az mialem ochote potwierdzic oba i zobaczyc co z tego
wyjdzie ...

J.