skippy pisze:
> Użytkownik "\n"
>
>> Średnia stawka podatkowa PIT to ok 18% czy 19%.
>
> CIT zmniejszony o 8% (z 27 na 19)

Obniżka CIT zaczęła się grubo przed rządem Millera. Początkowo stawka
wynosiła 40%. Buzek obniżył ją do 30% w 2000. W kolejnych latach stawka
miała się zmniejszać aż do 22% w 2004. Miller zminiejszył obniżkę na
2003 (zamiast 24 zrobił 27) i skasował obniżkę która miała być w 2004. W
2003 uchwalono jednak obniżkę na 2004 z 27 na 19%.

Może jeszcze raz się zastanów co komu zawdzięczasz.


> PIT 19% liniowo zamiast skali 19-30-40-50 co z mojego p. widzenia oznacza
> zatrzymanie kilkadziesiat % (baaardzo mocne kilkadziesiąt) podatku w
> kieszeni.
>
> Dlatego uważam, że to były z mojego punktu widzenia napoważniejsze obnizki
> podatków jakich doświadczyłem.

No oczywiście z Twojego punktu widzenia mogła to być obniżka zapierająca
dech w piersiach, z punktu widzenia budżetu wpływ równał się zero.

> Z rentowej zyskałem 30 czy tam 50 zł, czyli nic. Jedna flaszka Stocka.
>
> Ty na liniowym i CIT jak rozumiem nie zyskałeś nic, na rentowej 200zł.
>
> Ok, czyli mamy inne punkty widzenia.

Owszem, zwłaszcza, że mówiąc o "potężnej" obniżce zakładałem, że mówimy
o nieco szerszej perspektywie niż portfel jednego pana...

> Wg mnie LSD zrobiło many many wiecej w tym zakresie niż PIS, wg Ciebie jest
> odwrotnie i na tym raczej musimy zostać.

PiSdzielce przynajmniej zrobili konkretny ruch, nie tylko propagandowy
(jak widać na tym przykładzie, bardzo udany)

>
> Interesuje mnie mój garnek i brzuch mojego dzieciaka i to jest dla mnie
> podstawowy wyznacznik.

Będę o tym pamiętał zobaczywszy wypowiedź sprawiającą wrażenie szerszej
perspektywy... ;-)


--
Kiej wypiję flaszą wina - zaraz u mnie insza mina,
i ochota do śpiewania wnet mnie bierze i do grania
(ludowe)Kolberg