Użytkownik "bohuszek" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d4smgj$1kr$1@opal.futuro.pl...
> 1. mam termin spłaty KK na 8 kwietnia.
> 2. 31.03 (czyli w czasie, kiedy nikt na ziemi nie wiedział co się będzie
> działo w najbliżych dniach) zleciłem spłatę z terminem 08.04 (z
> inteligo).
> 3. Z uwagi na uroczystości pogrzebowe przelew został zrealizowany 11.04
> (najbliższy dzień roboczy)
>
> !!!!
>
> 4. wczoraj otwieram rozliczenie z KK i - o zgrozo - Raiffeisenbank
> obiciąża mnie karą i odsetkami, które łącznie wynoszą ponad80% kwoty
> spłacanej.


Pisałem niedawno że stałem się szczęśliwym człowiekiem po oddaniu swojej
KK. Zaraz otrzymałem zgryźliwe pytanie retoryczne czy owa KK rzucała mi
się do gardła że teraz jak już jej nie mam to jestem szczęśliwy.
Wtedy nie chciało mi się odpisywać.... ale Twój przypadek jest świetnym
przykładem dlaczego KK jest be.
Bank tylko czeka żeby swojego klienta złapać za jaja i wydoić. A KK jest
świetnym produktem-pułapką w którą właśnie wpadłeś.

Przelew nie doszedł z Twojej winy ponieważ nie przewidziałeś, że bank Cie
oleje i go nie zrealizuje. Dlatego zostałeś ukarany za używanie tego jakże
wspaniałego produktu.

A niektórym wydaje się jak to oszczędzają wykorzystując swój grace
period.... do czasu drodzy grupowicze... do czasu...

ja kiedyś zrobilem splate o 3 zl za małą (nie wiem jak to sie stalo) z
kwoty paru tysiecy. Za co bank skwapliwie pobrał oplatę kilkadziesiąt
zł.... oczywiście zgodnie z TOiP i Regulaminem o co nie mogę mieć do niego
pretensji. Zresztą tak samo jak Ty teraz.

A teraz apel:
Użytkownicy KK przestańcie dawać się doić przez swoje banki!
Jeżeli nie zgadzasz się z powyższym to wiedz, że jeżeli jeszcze nie
zostałeś wydojony to prędzej czy później będziesz...

--
pozdrawiam
P.