skippy pisze:
> Użytkownik "Jerzy Olszewski" <j...@i...com.pl> napisał w wiadomości
> news:h0b8kf$ci4$2@atlantis.news.neostrada.pl...
>> skippy pisze:
>>> Co do jednego zwracam honor, chodzi o podatek od spadku.
>>> Jednakże ochocze wykonywanie dekretów Bieruta w Wawce niweluje tę sprawę,
>>> jako jakis plus, i to skutecznie.
>>>
>>> Pozdrawiam
>> a stawki PIT 19% -> 18% i te drugie ?,
>> a składka rentowa ?
>>
>> Fakty krzyczą !
>
> Że cienko coś jak na szczyty hossy i prosperity.
>

Widzę, że uwierzyłeś w te lewackie brednie, że obniżać podatki można
jedynie w czasie prosperity (a w domyśle podwyższać w czasie załamania ,
czy kryzysu).

Potem już tylko trzeba za każdym razem powtarzać , że "zasadniczo to
należy obniżać podatki, ale nie teraz, bo wicie, rozumicie, czasy są
trudne i niepewne". Ponieważ jednak czasy są zawsze trudne i niepewne,
więc lewacy czy to z SLD, czy z PO, potrafią tylko podatki podwyższać.

Otóż , gdyby nie nadmierny fiskalizm , może nie byłoby takiego załamania
jakie mamy i będziemy mieli ?

Przy okazji drobne wyjaśnienie. Ktoś tu (chyba XXL) zapytał się niedawno
"no i co , gdzie jest ten zapowiadany głęboki kryzys?".

Jak inaczej można nazwać sytuację obniżenia dynamiki PKB z 7% do 0,8%,
Zapaści głównego indeksu giełdowego o 60% i deprecjacji waluty wobec
walut rezerwowych o 75%, jak nie krachem ?

W statystykach ratuje nas tylko , jak już wcześniej pisałem, to, że nie
mammy już wprowadzonego euro, bo byłaby tragedia, gdyby nie poduszka
walutowa. Elastyczne dostosowanie złotego do sytuacji, kosztem realnej
siły nabywczej obywateli.