On 2021-09-06, Dawid Rutkowski <d...@w...pl> wrote:

[...]

>> > To Ty gloryfikujesz J-P ;>
>> Bo to fajny zestaw akurat. :)
>
> Ale co jest w nim takiego fajnego, czego nie ma w innych bankach?
> Pewnie, że jest lepszy niż "zwykły" fizolski ROR + nędzny firmowy,
> gdzie płatne są nie tylko przelewy zewnętrzne, ale również wewnętrzne, nawet na
własne rachunki.
> Ale czy lepszy w czymś niż brak tej opłaty za przelewy wewnętrzne?

Jest kompletnie darmowy (oczywiscie do limitu, chyba 20 przelewów na
miesiąc, ale mieszczę się w nim ze sporym zapasem). Nie płacę za konto
i za przelewy, czy to wewnętrzne, czy zewnętrzne.

A z warunków darmowości: mam wykonać 2k obrotu kartą (dowolną, czy to
kredytową, czy debetową, prywatną czy firmową) i opłacić ZUS. Innych
warunków niet. I to jest warunek za oba konta, firmowe i prywatne.

A co do samego intensive, to kiedyś mieli fajny program doradztwa
inwestycyjnego - w tym kierunku bardziej szukam. I taka platforma
mInwestor jest b. fajna (ale mInwestor, nie eMakler), co też mnie
trzyma przy mBanku.

Do tego intensive daje Ci dostęp do mLinki w 20 sekund, a nie 20 minut,
czy 2 godziny, jak mają standardowe konta. Znaczy że jak ja chcę
zadzwonić i coś załatwić, to nie trwa to wieki z katarynką przy uchu. ;)
Niby mała rzecz, ale cieszy.

>> Z Assistance raz spróbowaem, bodajże Citibanku.
>> Chciałem ślusarza, który wymieni nakładkę na zamku i będę mógł zapłacić
>> kartą. Nie znaleźli. W 2021 roku. :)
>
> Eee, w citi nie ma assistance, jest tylko concierge. Cóż, jak kazałeś im
> świętego grala szukać... A sam takiego ślusarza z terminalem znalazłeś? ;>

Po co bank mi daje usługę za którą nie mogę zapłacić jego kartą?
Bezzęzu. Tak czy siak mogli chodziaż powiedzieć, że nie znaleźli i czy
chcę takiego z gotówką, a nie olać totalnie. :)

A program punktowy na www przestał działać (ten ichni, nie ten z
priceless specials). Jak chcę wybrać sobie punkty i kupić voucher, to
mnie wylogowuje.

> Ja póki co raz korzystałem z assistance, przyszli hydraulicy, poprawili
> baterię nad wanną i nawet nie wzięli za nowe uszczelki ;> - oraz dwa
> razy z lekarza.

Z lekarzy to akurat mam pakiet medicover + stomatologia, którego nie
ruszę, bo ze względu na tą stomatologię (darmowe leczenie, plombowanie,
czy kanałówka) i tak mi wychodzi bardzo korzystanie, a miesięczny koszt
to jakieś 250 zł.

>> A przejrzę sobie, aczkolwiek jak to wszystko jest "dookoła" ubezpieczeń,
>> czy priority passów, to jest to kompletnie nie mój target.
>
> Ubezpieczenia są nie tylko podróżne.

No wiem. Ale banki nie dają do kart niczego fajnego.

Ubezpieczenia od sprzętu IT mam w leasingu i to dużo lepsze.

Kiedyś zalałem komputer herbatą i naprawę pokryło ubezpieczenie, a to
był topowy Macbook Pro, sama naprawa wyszła 8k. :) Porównując OWU,
to samodzielnie takiego ubezpieczenia bez miliona haczyków nie miałbym
szansy zgarnąć, a już tym bardziej w produktach typu karty.

Dodatkową gwarancję mam np. na zen.com (płatność 0.99EUR/m-c za kartę,
ale mają solidne cashbacki, więc się zwraca chociażby płacąc za pyszne.pl).
A karta ma też parę innych, fajnych ficzerów i można ją doładować z
kredytówki mBąka. ;)

Na życie mam umowy negocjowalne, a nie takie koszykowe.
Samochodu nie mam. :)

To co jeszcze mam ubezpieczyć? :D

[...]

> A z ciekawostek raz żonie nie zadziałał chip w ikei i poszło z paska - to
> od czasów pierwszych kart z mBąka, jeszcze bez chipa, była pierwsza
> i ostatnie płatność z paska ;>

Od momentu wprowadzenia Apple Pay (w mBanku jako jeden z pierwszych)
płacę i wypłacam gotówkę tylko w ten sposób (zegarkiem lub telefonem).
Gotówkę mam od wielkiego dzwona.

Fizyczne plastiki leżą w szufladzie i mają bardziej rolę
kolekcjonersko-zbieracką, jak znaczki pocztowe. Robię >100 transakcji
miesięcznie i się nie zdarzyło mi jeszcze by się coś nie udało z
przyczyn innych niż "terminal nie działa"

>> No jedyna która by mnie kusiła to PKO VISA Infinite, bo metalowa, ale
>> znów - wszyscy się uparli, że jak jesteś eksklusiv to musisz podróżować.
>> A ja nie podróżuję. :)
>
> A tam, nawet niewidomy może podróżować, co prawda widoków podziwiać nie będzie,
> ale powietrze na Krecie ma inny zapach, zaś pomidory i arbuzy w Bułgarii
> też są warte wyjazdu.

De gustibus. Mnie to nie kręci, ja jestem z gatunku nerdus totalus
i ew. podróze jakie robię to są na linii Poznań <-> Warszawa w celach
zazwyczaj towarzyskich. :)

> Warto więc mieć dla samej przyjemności (visę infinite ma również
> getout, ale zabawa w KK z tym parabankiem to jest specyficzny
> sport, fajną mc world elite - metalową i wyciętą w kształt lwa -
> widziałem w gablotce - miał też śp. lion's) - a może się okazać,
> że skorzystasz.

Chwilowo mam fazę na metalowe, więc w PL tylko PKO wchodzi w grę.
Ale może się skuszę na N26, bo tam chyba tez jakiegoś metala mają.

> Z takim FastTrack nie musisz bać się lotniska, doprowadzą
> od drzwi taksówki na miejsce w samolocie i to w pół godzinki.

Z białą laską na lotnisku Chopina też - nawet mi otworzyli przejście
do bramek security tak, ze ominąłem wszystkic, i cały onboarding miałem
w chyba 20 minut. A to były czasy covidowe (zeszłe lato) już i kolejka
była spokojnie na 2-3h - tu akurat bardzo pozytywnie się zdziwiłem.

Ale z drugiej strony mam zniżkę na pociągi na poziomie 51%/95%. Wprawdzie
jedzie się te 3h, a nie 30 min, ale mi się nigdzie nie spieszy. :)

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com