> średniej nie ma, - (niby dlaczego mam sądzić, że wiekszość odsetek ma końcówki
> mniejsze od 0,5 zł?) - a już bank na tym napewno nie zarabia, bo jakkolwwiek
by
> liczył, to to co naliczył odprowadza w całości do US.

A może co innego tu, a co innego dla US ?
Ale to pewnie zaraz skomentujecie jako "teorię spiskową". Tylko kto ma nad tym
kontrolę ? Jeśli klient się nie połapie i nie złoży reklamacji, to kto o tym
będzie wiedział ? Kto będzie kontrolował poprawność naliczenia odsetek od lokat
bankowych, jeśli nie klient ?
Czy wiadomo kto jest władny zwrócić uwagę bankowi na "pomyłki" i wyciągnąć
konsekwencje ? Jest taka instytucja ?
Grzegorz