Michał Macierzyński <m...@p...pl> napisał(a):

> > Bank drogi. Minimum 4 zł miesięcznie za prowadzenie konta.
> To nie jest duzo.

Dla banku bez placówek to dużo.


> > Brak placówek, a nawet kiedy powstaną pierwsze, to docelowe 50 placówek
> > nie robi wraĹźenia.
> > Karta kredytowa bez zaświadczeń? Późno, znam juz trzy banki, które
mają
>
> > od zeszłego roku taką ofertę.
> > Kredyt na dowód? Żadna nowość.
> A latwosc dostepu do kredytow, a ich oprocentowanie? a mozliwosc
> dostania karty do reki?
> Porownaj oferte tego kredytu. Zobacz kompeksowosc oferty poszczegolnych
> bankow. W eurobanku masz banjiowosc internetowa i KK? Co z
> oprocentowaniem? Etc...

Zależy do czego przyrównywać.
Dla, nomen omen, Eurobanku, Polbank może stanowić konkurencję.
Co prawda Eurobank dorobił się juz swojej wizytówki WWW, a Polbank nie, jednak
Polbank zapowiada dostęp internetowy do kont, a Eurobank ma go dopiero w
odległych planach.

Jednak ja stawiam Eurobank (500 zł na 3 miesiące przy RRSO 375%) na wspólnej
półce z Providentem (nie sprawdzałem, ale chyba powyżej 200% nie zdzierają), a
nie z resztą normalnych banków, więc wciąż oferta Polbanku nie jest moim
zdaniem atrakcyjna.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/