-
Data: 2016-05-11 14:40:26
Temat: Re: Rzepliński prosi o wsparcie?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
"Budzik" X...@1...0.0.1
>> Prawnicy polscy wyjasniają, że:
>> - zgodnie z prawem 'plus' znaczy tyle samo co 'minus';
>> - badania medyczne (spirometria, testy z alergenani,
>> refraktometria oka, rezonans magnetyczny kręgosłupa,
>> rentgen) nie są istotne;
>> - niewygodne dowody (świadczące na korzyść strony)
>> można pomijać;
>> - biegły sądowy nie musi odpowiadać na rzeczowe
>> pytania dotyczące jego opinii;
>> - leki nie są lekami;
>> - można oddalać wnioski nieistniejące i nawet
>> można uzasadniać takie oddalenia;
>> - 'wypukliny krążków międzykręgowych kręgosłupa'
>> to 'skolioza kręgosłupa';
>> - wywiad można zmyślić...
> To ze Ty sie z sadami nie dogadujesz to juz wiemy.
Trudno dogadać się z kimś, kto neguje absolutnie wszystko, co jest mu mówione
czy pisane. Taki ktoś zuchwale żąda -- ,,daj mi w mordę'', wiedząc o tym, że
ja nie daję nawet w mordę. :) [a co dopiero w łapę czy w kieszeń]
> Takich osób jest pewnie duzo wiecej.
Pewnie każdy, kto szuka w sądzie prawdy i stara się opierać o rzeczywistość.
> Ale, jak rozumiem, doszedłes do wniosku, ze o sprawy prawnicze najlepiej
> pytac rzezników?
Rzeźnicy przyjdą, gdy prawnicy będą narzucali ,,swoje prawa'' -- grawitacji itp. :)
Wówczas sędzia (ta czy inna) która dziś dupę podciera wynikami badań medycznych
zostanie tak potraktowana przez rzeźnika, :) jak dziś traktuje mnie. Mnie już
zapewne wtedy na tym świecie nie będzie -- gdy ,,prawnicy'' będą trwożnie błagali
,,głuchego'' Boga o pomoc.
Na razie polskie ,,prawo'' jest po stronie ,,prawnika'' gardzącego WSZELKĄ
rzeczywistością; za jakiś czas ,,prawo'' Państwa Islamskiego obecne w Europie
nakaże (po wnikliwym ;) osądzeniu -- rzecz jasna) odcięcie głowy obecnej sędzi
szwajcarskim scyzorykiem. :) ,,Prawnik'' IS wyjaśni polskiemu ,,prawnikowi''
zawiłości ,,prawne'' i sprawiedliwości stanie się zadość. :)
> Zebys mnie dobrze zrozumiał - mam o sedziach zdanie dosc negatywne, przede
> wszystkim ze wzgledu na fatalna, moim zdaniem, prace sadów i lenistwo
> samych sedziów (lub mówiac delikatniej - nieprzepracowywanie sie). O
> zasadzie chronienia swoich nawet nie wspominajac - to sa rzeczy do poprawy.
Ja mam zdanie raczej neutralne -- zgodne z rzeczywistością, którą chyba
dość starannie relacjonuję. :)
> Ale zeby kazdego sedziego uznac za niekompetentnego osła, bo sie Tobie ich
> orzeczenia nie podobały bo były nie po Twojej mysli...
Nie orzeczenia, lecz pogardę dla medycyny i rzeczywistości w ogóle. :)
Póki byłem pracownikiem uczelni -- orzekali zawsze na moją korzyść.
Niestety także bez względu na rzeczywistość. Od czasu, gdy pojęli, że
z wyroku Ozorowskiego nie mogą korzystać z mojej pracy -- traktują
mnie tak, jak i innych (obcych sobie) ludzi.
Rozmowa z białostockimi sędziami nie ma sensu -- trzeba zaczekać, aż
wejdą tutaj barbarzyńcy i poodcinają tym sędziom głowy. :) Wówczas
sędziom tym nie spodobają się ,,orzeczenia'' islamistów, stanowiących
,,prawo'' w tym kraju. :)
>>> ci co maja interes w tym zeby twierdzic inaczej, to juz inna bajka.
>> Czyli prawdomówni?
> Kazdy jest prawdomówny na swój sposób - wystarczy opanowac sztuke
> relatywizowania...
Prawnik (niemal wszyscy prawnicy, których poznałem) zazdrości fizykowi
dorobku typu ,,zasada nieoznaczoności Heisenberg a''. :) Duchowni (których
poznałem) także zazdroszczą -- akurat właśnie wtedy, gdy fizycy ogłosili
panowanie nieoznaczoności, Ojciec Pio obwieścił swe bilokowanie. ;)
(elektronowi wolno -- czemuż nie Ojcu Pio?!)
Prawnik (i duchowny) to ambitny przygłup, którego intelekt nie dorasta
do poziomu nie tylko fizyka, lecz nawet do poziomu przeciętnego człowieka
pozbawionego wykształcenia, lecz którego ambicja przerasta możliwości
ludzkiej mądrości w ogóle?
Pisząc to, mam świadomość rzekomego podlizywania się Anatolowi Odzijewiczowi
(matematykowi) -- dlatego wyjaśniam, że nie o to mi chodzi, aby podlizywać się
czy zyskiwać względy tegoż człowieka bądź ludzi z jego otoczenia. Po prostu
stwierdzam coś, :) a że moje stwierdzenie pasuje do oceny Odzijewicza -- to
po prostu efekt niezamierzony, można by rzec -- uboczny.
Równie dobrze mogę mówić, że wieczorem Słoneczko ,,zachodzi''...
-=-
Prawo (relatywistyczne ;) czy nie) nie daje możliwości sędziemu
na odrzucanie dowodu bez zapoznawania się z treścią tegoż dowodu.
Przypomnę, że nie chodzi o ,,lanie wody'', lecz o dokumentację
medyczną ,,przyozdobioną'' podpisami i pieczęciami dwóch lekarzy
specjalistów:
http://eneuel.w.duna.pl/zdrowie/dokumenty/77.png
Prawo (relatywistyczne ;) czy nie) nie daje możliwości ignorowania
badań medycznych (refraktometrii oka, rezonansu magnetycznego kręgosłupa,
rentgena, spirometrii, testów z alergenami) lecz odwrotnie -- nakazuje
odrzucanie wszelkich osądów (biegłych czy innych osób) pozbawionych
podstaw takich jak badania naukowe.
Rozwydrzenie białostockich sędziów jest aż tak duże, gdyż sędziów w Polsce
(dzięki prawu nadanemu przez samego Józefa Stalina) nikt nie może karać,
czy choćby rozliczać z ich ,,pracy''. Kolejne ekipy władzy po Okrągłym
Korycie :) obiecują Polakom wprowadzanie prawa, lecz siłowe rozwiązania
nadal górują w tym kraju nad rozsądkiem czy prawem stanowionym.
Sędziom (i innym ,,prawnikom'') polskim zależy na wtłaczaniu :) w ludzkie
umysły przeświadczenia, iż rozprawa sądowa jest jak przedstawienie teatralne
czy film -- raz Olbrychski jest Kmicicem, raz zaś Azją Tuhajbejowiczem...
Nie ma w tym nic zdrożnego, gdyż to tylko płaszczyzna fantazji reżysera.
Są wprawdzie filmy oparte o dokumenty, ale i one zawierają fabułę ,,kręcącą''
widza -- niekoniecznie zgodną nie tylko z rzeczywistością, lecz nawet ze zdrowym
rozsądkiem. Bywa przecież tak, że w jakimś filmie niskich lotów jakiś bohater
stracił życie, które musiał odzyskać z uwagi na sprzeciw widzów czy po prostu
niemożliwość kręcenia kolejnych odcinków...
Prawnik nie dba o to, że drwi z rzeczywistości -- po wyjściu z budynku sądu
(a raczej jeszcze przed wyjściem) weźmie do ręki PRAWDZIWE pieniądze (uzyskane
za fikcyjną pracę) i kupi za te pieniądze prawdziwe towary czy prawdziwe usługi
wyprodukowane przez ludzi żyjących w świecie rzeczywistym.
Niestety ;) od czasu do czasu ów ,,prawnik'' wyjdzie na ulice (jak teraz KOD)
aby protestować przeciwko czemuś. :) Tak naprawdę ów ,,prawnik'' protestuje nie
przeciwko łamaniu prawa, lecz przeciwko rzeczywistości, której nie chce (i chyba
już nie umie) podporządkować się -- nadęty pychą, utrzymywany w swej niekaralności
przez mentalnych potomków Stalina i popierany przez tych, którzy za prawdziwe
pieniądze otrzymywane od ,,prawników'' biją prawdziwą ,,pianę :) informatyczną''. :)
Na razie w Polsce do głosu dochodzą ,,prawnicy'' opozycyjni. :)
Niestety to nadal tylko ,,prawnicy''.
Na szczęście na świecie do głosu dochodzą inni ludzie -- w USA dochodzi
do głosu przedsiębiorca, a w świecie arabskim dochodzą do głosu islamiści,
którym nie podoba się ,,relatywizm'' (jak to ujmuje Budzik -- piszę nie
do Budzika, gdyż Budzik nie umie czytać aż tak długich wypowiedzi;
długich, czy raczej -- naładowanych treścią) ,,prawniczy''.
Białostocka sędzia (ta czy inna) wie o tym, że nie zbłaźnię się ulicznym protestem,
więc drwi ze mnie w czasie rozprawy sądowej i niejako wyzywa mnie na uliczny
,,proces''.
W efekcie Bóg wyciąga na ulice jej pobratymców -- KODujących bez skutku. :) (czy
raczej
z opłakanym skutkiem -- ,,prawnicy'' ośmieszają się)
-=-
Świat arabski ma swoich ,,prawników'' (odcinających głowy skazańcom za pomocą
krótkich noży) zaś nasza rzeczywistość ma swoich ,,prawników'' -- komorników
łupiących bezbronnych ludzi w majestacie ,,prawa'' czy ,,realatywizujacych''
sędziów. Dla mnie te byty są niemal identyczne -- islamista obcinający głowę
komuś, kto nie chce wierzyć w Allaha i białostocka sędzia odrzucająca WSZELKIE
naukowe (medyczne i inne) badania, a nawet kwestionująca podstawy takie jak
znaczenie znaku stojącego przed liczbą -- 'plus' czy 'minus' dla białostockich
sędziów to jedna chwała!
A dla Ciebie (Budziku) [końcówkę Budzik przeczyta... ale czy to uzna za końcówkę?...]
ów 'plus' czy 'minus' to jedynie ,,relatywistka sądownicza''.
'Zabił'
czy
'został zabity',
'okradł'
czy
'okradziono go' -- to jedynie relatywistyka.
Ważne, aby posiedzieć w czasie rozprawy, coś (cokolwiek! -- i tak nikt tego nie
czyta)
napisać i wziąć PIENIĄDZE, za które można kupić coś w świecie już nie
relatywistycznym, ;)
lecz w świecie rzeczywistym.
-=-
Na razie śmieję się, gdy widzę KODUjacych ,,prawników''.
Za jakiś czas (mam taką nadzieję!) będę śmiał się,
widząc odcinane głowy owych ,,prawników''.
Na razie Putin (przybijany do ziemi sankcjami) wsparł koalicję tłukącą IS, lecz
za jakiś czas (taka czy inna organizacja) będzie (także tu, na terenie Polski)
odcinała (krótkimi nożami) głowy :) polskim ,,prawnikom''. :) A ja (jak teraz
śmieję się z KODowników) będę śmiał się z nieszczęśników tracących swój bezecny
,,kapitel ciała''. ;)
Razem ze mną śmiać się będą masy ludzi niszczonych dziś przez zupełnie bezkarnych
przestępców ubranych/przyozdobionych w togi. :)
-=-
Dziś mogę krzyczeć:
na pohybel KODującym
zaś jutro będę tam mógł pokrzyczeć o innych dzisiejszych ,,prawnikach''.
Każdemu zaś, kto będzie widział niestosowność w moim zachowaniu -- wskażę
(nawet po swej śmierci) moje rozprawy i zauważę, że wszelkie rozmowy były
jedynie ,,relatywistycznym przedstawianiem prawdy'' wg białostockich sądów. :)
I w tym celu to piszę -- aby potomni zrozumieli, dlaczego islamiści odcinają
scyzorykami :) głowy tak dobrym ludziom jak Ewa Łętowska, czy raczej kolejnym
wcieleniom tejże pani...
Jaką przyszłość budują ,,mONdrzy'' tego świata -- w takiej będOM żyli.
I w takiej będą tłumaczyli się ze swej ,,relatywistyki'' tym, którzy
nie będą rozumieli zawiłości ,,polskiego prawa'', odartego z zasad
zmodyfikowanego ;) islamu.
Dziś polscy ,,prawnicy'' trącą swe stołki przytwierdzone/umocowane ;)
do koryt pełnych różnego, smakowitego jadła; jutro będą tracili swe głowy. :)
Gdy będą tracili te swoje głowy -- zapewne znajdą czas na zapoznawanie się
z tym, o czym dziś piszę. :) Niestety na rozmowę ze mną -- będzie wtedy za
późno. Co najwyżej będzie można pogadać z tym, co po sobie zostawiłem
ludziom żyjącym po mnie. :)
--
.`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-. Zzzzz |\ _,,,--,,_
.'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_' /,`.-'`' ._ \-;;,_
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., |,4- ) )_ .;.( `'-'
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... '---''(_/._)-'(_\_)
Następne wpisy z tego wątku
- 12.05.16 01:07 Eneuel Leszek Ciszewski
- 12.05.16 10:38 Budzik
- 12.05.16 16:20 Eneuel Leszek Ciszewski
- 12.05.16 20:00 Budzik
- 12.05.16 23:18 Eneuel Leszek Ciszewski
- 13.05.16 07:00 Budzik
- 13.05.16 08:09 Eneuel Leszek Ciszewski
- 13.05.16 20:00 Budzik
- 14.05.16 01:13 Eneuel Leszek Ciszewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
- że co?
- I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
Najnowsze wątki
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...
- 2024-09-22 że co?
- 2024-09-22 I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?