eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSFI oraz ogólnie FI a kosztyRe: SFI oraz ogólnie FI a koszty
  • Data: 2006-11-06 15:42:03
    Temat: Re: SFI oraz ogólnie FI a koszty
    Od: "Tommeck" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Za wartość jednostki składają się dwie rzeczy:
    > 1. efektywność inwestowania (na akcjach w rok zarobiliśmy 15%)
    > 2. koszt zarządzania (na roczne wypłaty dla zarządu pobraliśmy 3%)
    >

    Nic dodac nic ujac.

    > W rezultacie wartość jednostki wzrosła w ciągu roku o 12%.

    Niekoniecznie, zalezy jak sie rozwijala wartosc jednostki w calym okresie.
    Ale nie bedziemy sie klocic o ulamki procenta.

    >
    > Jeżeli fundusz zatrudnia geniuszy giełdowych, którzy przynoszą zysk 30%,
    > to mogą sobie pobierać koszty nawet 10% a ja będę miał zysk 20%.
    >

    Niestety nie jest tak, ze im wieksze procentowe koszty zarzadzania, tym
    lepsi specjalisci beda zarzadzac aktywami. Nawet zakladajac ze duza czesc
    zyskow funduszu idzie na wynagrodzenia dla zarzadzajacych aby przyciagnac
    najlepszych specjalistow, to istotna jest nie procentowa, lecz bezwzgledna
    wartosc zysku, ktora obrazuje iloczyn wartosci procentowej kosztow i
    wartosci zarzadzanych aktywow. Tak wiec czesto duzy fundusz o nizszych
    kosztach zarzadzania stac na wieksze wynagrodzenia zarzadzajacych. Tak wiec
    lepiej znalezc fundusz, ktory przyniesie 30% zysku, a pobierze 1% - wtedy
    twoj zysk bedzie okolo 29%. W warunkach rozwinietego rynku finansowego taki
    sie pojawi. Nieprzypadkowo na normalnych rynkach koszty zarzadzania oscyluja
    w granicach 1%.

    > Jeżeli fundusz zatrudnia partaczy którzy przynoszą zysk 5%, to nawet jeśli
    > będą cięli koszty do 1% to i tak mnie nie przekonają do siebie.
    >

    Nie dziwie sie.

    > Zakładając, że przez rok żaden fundusz nie zmienił opłat za zarządzanie,
    > jeżeli spojrzę na tabelkę mbanku, to widzę który fundusz miał najlepszą
    > proporcję efektywności do kosztów. Jaka konkretnie była efektywność i
    > jakie były koszty - to mnie za bardzo nie interesuje.
    >

    Widzisz co bylo - ale nie co bedzie. Nie wiesz ile zarobia, ale jak widac
    nie chcesz tez wiedziec na ile cie skasuja.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1