On Sat, 3 Jan 2009 20:51:47 +0100, "skippy" <s...@t...mercury> wrote:

>> O to mi właśnie chodzi, tyle że wg. mnie indeks będzie spadał, więc
>> chcę zarabiać przy spadkach indeksu.
>> Że to gra - nie przeszkadza mi to ;-)
>
>Kurcze chyba sie nie zrozumieliśmy, ale ok:)
>Żeby zarabiac na spadkach, trzeba jeszcze wiedzieć kiedy sie kończa wzrosty
>i kiedy sie kończą spadki.

No tak, to jasne, ale czy podobnie nie jest w przypadku kupna
kontraktu na WIG20, nawet bez lewara? Przecież kto będzie trzymał taki
kontrakt widząc, że WIG20 spada? Wtedy lepiej się go pozbyć. No a
skoro widzę spadki i wg. mnie dalej będzie spadać... no to S :)

OK, to już gra.

>Ale jak to wiesz, to walisz pełnym lewarem i jedziesz x 10.

Ale ja nie chcę jechać pełnym lewarem. Bo wtedy mam 10x większe
ryzyko, że przy mojej błednej prognozie wylecę z rynku. Albo inaczej:
przy pomyłce 10x szybciej wylecę z rynku. A nie chcę :)

>Nie o tym mówilismy, żebym był dobrze zrozumiany.

Jasne. Mówiliśmy początkowo o zainwestowaniu kasy tak, aby podążała
bezpośrednio za kursem WIG20, bez płacenia prowizji funduszom.

--
z/svc