> > 2. INGBS (w PLN)
> > Oprocentowanie 6,45%; po roku 7,95% (ustalane przez Prezesa)
>
> Np. powyższa oferta nie jest zła. Przez rok dobre % a za rok i
> tak spadną spoty to będzie mniej niż 7,95(też nieźle ja na PLN).

Na takie nyślenie właśnie liczą. Było by one prawdziwe gdy dotyczyło kredytu na
2-3 lata. W przypadku kredytów długoterminowych niskie oprocentowanie tylko
przez 1 rok nie zniweluje najprawdopodobniej dużego w pozostałuch 10 albo 20
latach. To najprawdopodobniej bierze sie stąd, że ludzie którzy skorzystali z
tej "oferty" w 2002 teraz płaca 7,95% a Ci którzy nie skorzystali płacą
np.WIBOR3M+1,5% = 7,20% i mniej. Oczywiście możesz kredyt zrolowac ale to z
reguły duża kasa (opłaty za wcześniejsza spłatę, nowa hipoteka itp.)

> Ale tu właśnie rodzi się pytanie,czy bank nie będzie chciał
> sobie odbić tego roku i nie będzie taki
> skory do obniżek pomimo spadku stóp. Bo z tego co widziałem w jakimś
> ostatnim zestawieniu to stopa% nie jest ściśle powiązana z żadnym
> miernikiem np. WOBOR-em.

Oczywiście i dlatego też wielokrotnie oszczegałem (aż do znudzenia)

> Więc wynika z tego, że należy znaleźć bank, który będzie
> gwarantował w kolejnych latach stopę powiązaną ściśle z jakimś
> miernikiem.

Dokładnie tak. Dodam tylko: miernikiem nie zwiazanym z danym bankiem.

Pozdrowienia Tensor1

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl