> a co? mial zostac i firmowac lewicowa polityke, na ktora nie mial
> zadnego wplywu?

No jak to. Jak tamta byla lewicowa, to teraz mamy co, socjaldemokratyczna???
;)))
ale ta nasza scena polityczna jest.
A pamietasz jakie targi wtedy UW robila????
Balcerek na szefa NBP, to wy dostaniecie NIK...

> zal i dobre checi do sprawienia poprawy to jedno,
> a dzialanie w tym celu to drugie,
> jakos tak sie sklada, ze dzialania 'wrazliwych' (lub 'sprawiedliwych')
> spolecznie, obracaja sie na niekorzysc tych, ktorych sie zaluje,
> jak chcesz cos zrobic, emocje na bok

Dlatego zal mi, ale tez wiem, ze _niestety_ na tak wychowane spoleczenstwo
nie ma innego wyjscia jak rzucic ich na gleboka wde.
rozrozt socjalu jest przerazajacy. Mamy najwiecej np. rencistow jak nie na
calym swiecie to przynajmniej w Europie.
Najgorzej jest, ze ludzie wiecznie uwszaja, ze im sie nalezy, i to rola
panstwa..
co za kraj :) co za swiat :(

> a jezeli jest lepiej niz planowany poziom, to nie warto tego utrzymac?
> im nizsza inflacja tym lepiej dla gospodarki, czy trzeba to tlumaczyc?
> no i chocby po to, zeby jak najszybciej przystapic do strefy euro,

buhehehehe. A skad Ty takie informacje wziales??? Wiesz inflacje to mozna w
krotkim czasie sprowadzic do 1%, tylko czy o to chodzi?
Gospodarka to system naczyn polaczonych i nie mozna twierdzic, ze inflacja
mala to jest OK zobacznna USA - FED cial tam stopy ile wlezie i rosnaca
inflacja sie tak nie martwil...

Co z bezrobociem, wzrostem gospodarczym, stopa oszczednosci a tym smaym
inwestycji???
O tym juz nie piszesz...