eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSpadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?Re: Spadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Spadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?
    Date: Mon, 12 Apr 2010 14:54:11 +0200
    Organization: Aleuania-Pueruania
    Lines: 84
    Message-ID: <hpv55q$7fk$1@inews.gazeta.pl>
    References: <hpsbe6$can$1@news.onet.pl> <3...@n...onet.pl>
    Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: 12-183.89-161.tel.tkb.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1271076861 7668 89.161.12.183 (12 Apr 2010 12:54:21 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Apr 2010 12:54:21 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Numer mego telefonu '665 363835'='Moj Eneuel'
    X-Priority: 3
    X-User: eneuell
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:524881
    [ ukryj nagłówki ]


    "Konrad N.S." 3...@n...onet.pl

    >> > Ty jednak jestes pojebäny.

    >> Ludzie. To Wy nie wiecie, że on przebywał ostatnio w szpitalu
    >> psychiatrycznym? Nie pisał nawet jakiś czas i teraz znowu zaczyna.

    > strasznie późno odkrywacie rzeczy oczywiste.

    Droga jest taka... Arcykapłani się ,,modlą'', prosząc ,,Boga'' o to, aby
    mnie przygłupy maczały w szambach, Bóg wysłuchuje, :) aby mi (i nie tylko
    mnie) pokazać istnienie tych ,,modłów'') po czym (każde zło trzeba ukarać)
    zsyła kary na trudzicieli modlitewnych... I są wówczas łzy, są lamenty (nie
    chodzi tu o pewną zakonnicę Lament) narzekania i ból...

    A ja -- cóż? Mam zapytać: kiedy, w jakim szpitalu ile czasu przebywałem?
    Z jakim rozpoznaniem tam trafiłem? W jakim stanie zdrowia opuściłem ten
    szpital?... I kiedy to ja nie pisałem jakiś czas ostatnio?...

    -=-

    Ktoś tu zauważył, że mnie ulżyło po sobotniej tragedii.
    To innym ulży, gdy mnie nazwą pacjentem szpitala psychiatrycznego. :)
    A mnie -- cóż... Na religiach wtłaczano do głowy to, co teraz arcykapłani
    mówią otwarcie: Bóg daje, Bóg zabiera -- i wie, co robi. Nie trzeba mieć
    pretensji do Boga. Trzeba zrozumieć to, co On do nas mówi, choćby i mówił
    śmiercią.

    -=-

    Czasami zwracam się (na przykład) do policji z jakimś problemem i zauważam,
    że to taki sobie problem, na co słyszę, że mój problem nie jest taki sobie,
    ale poważny, i że moi prześladowcy powinni być ukarani. Czasami pytam o to,
    czy aby kary nie są za surowe i dostaję wyjaśnienia, z których wynika, że
    brak takiego karania prowadzi do nieograniczonych niczym zbrodni, wykraczających
    poza możliwości pojmowania i rozumowania ludzkiego -- tak rodziły się totalitaryzmy,
    zbrodnicze ustroje, marzenia Hitlera czy Stalina... I tak też nauczają arcykapłani
    i kapłani -- potworne zło nie bierze się znikąd! Człowiek najpierw zaczyna od
    drobnych
    przestępstw i bada otoczenie -- jeśli otoczenie nie karze, to znak, aby zakres
    czynionego
    zła powiększyć...

    -=-

    Swoja drogą... Co w tym złego, że ktoś odwiedza szpital psychiatryczny?
    Po ulicach (nawet na urzędach) chadza masa ludzi chorych na schizofrenię. :)
    Mnie w podstawówce zabraniano wyśmiewania się z jakiejkolwiek ludzkiej
    tragedii czy kalectwa -- czy to z kalectwa widocznego gołym okiem (jak
    brak oka, nogi czy ręki) czy to z innego kalectwa. Uczono, że każdemu
    takiemu jakoś okaleczonemu/niepełnosprawnemu należy pomagać na miarę
    możliwości i okazywać szacunek należny każdemu człowiekowi...


    No... Ale wtedy rządził Paweł VI na Watykanie, a wszędzie dawał się we
    znaki duch zmarłego Jana XXIII -- czasy Janów Pawłów dopiero nadchodziły...
    Dziś, po dwóch Janach Pawłach (z których jeden żył tylko 33 dni i zmarł
    w okolicznościach trudnych do wyjaśnienia) mamy na powrót Benedykta, czyli
    mamy nawiązanie do czasów powstawania II Rzeczypospilitej... Do czasów,
    gdy ludzkość otrząsała się z wojny religijnej zaczętej w Sarajewie -- wojny
    pomiędzy zachodnim Chrześcijaństwem, wschodnim Chrześcijaństwem i islamem...

    -=-

    Gdy Arcykapłani namadlają głupoli takich jak Ty czy Animka a władza nie
    reaguje, lecz (poprzez podopiecznego Arcykapłana Ozorowskiego, Jerzego
    Kopnię, prof. uniwersytetu) zachęca do deptania takich jak ja, Bóg musi
    interweniować... Oczywiście nie mówię, że Bóg dla mnie zabił Jana Pawła II
    i sobotnich nieszczęśników. Wprawdzie w godzinę haniebnej śmierci Jana Pawła II
    Bóg wpisał moja datę urodzin, ale na pewno miał jakieś ciekawsze powody q temu,
    by tak postąpić -- zabrać tych ludzi w przededniu świta miłosierdzia, by
    zabrać niespodziewanie, by zabrać tych, którzy szykowali się do przedłużania
    swego życia na ziemi... Na tej ziemi... :)

    -=-

    Ładna pogoda za oknem... Pełno pyłków... Teraz jest najgorzej, jeśli wierzyć
    lekarzom...
    Ale jakoś żyję. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1