eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSpread o co tak naprawdę chodziRe: Spread o co tak naprawdę chodzi
  • Data: 2009-04-02 18:37:40
    Temat: Re: Spread o co tak naprawdę chodzi
    Od: "MarekZ" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Miroro" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:gr30h5$c1d$1@mx1.internetia.pl...

    > no tu się zgodzę i w zasadzie rozumiałem to w ten sposób, ale mam jedno
    > pytanie.
    > Zakładając że spread banku wynosi 40 gr. Kurs CHF jest dajmy na to 3 pln.
    > Czy to oznacza że dany bank będzie miał kurs kupno sprzedaż = 2,80/3,20?
    > czy może być np. 2,95/3,35?

    Standardowo banki konstruują kursy kupna i sprzedaży jako ustalony procent
    kursu średniego (być może są od tej zasady wyjątki). Realizacją tej zasady
    przy kursie równowagi 3,000 i załozonym spreadzie kwotowym 0,4000 są kursy
    takie jak podałeś czyli 2,8000 i 3,2000. Takiego przesunięcia jak piszesz w
    praktyce nie może być (byłyby możliwe strategie arbitrażowe).

    Bank może taki manewr zastosować, jeśli kurs dla kredytów jest inny niż dla
    innych operacji. Na rynku takie ustawienie kursów prawdopodobnie puściłoby
    bank "z torbami" w ciągu kilkudziesięciu godzin, chyba że widelki spreadowe
    byłyby naprawdę gigantyczne.

    > Jeżeli jest to w miarę dowolne przesunięcie spreadu względem kursu
    > średniego to znowu bank windując kurs zakupu może zaserwować minimalny
    > spread (np. 5 gr) a i tak bedzie zdzierał z już spłacających. Oczywiście
    > nie łupnie wtedy mocno tych co właśnie biorą kredyty.

    Nie da rady. :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1