Dnia Wed, 30 Jun 2010 11:15:35 +0200, Młotkowy napisał(a):

> O - widzę, że nowy anal nam-tu rośnie :) Zalecałbym więcej skromności.
> Na giełdzie to bardzo przydatna cecha. Nie powiem, że mile widziana.
> Subiektywnie przydatna.

Ja akurat na giełdzie nie gram, więc to są tylko moje subiektywne
prognozy z tego co widzę z boku tu i ówdzie. Fakt, że być może zbyt
frywolnie to zawyrokowałem, więc się poprawię "prognozuję południe" ;)

> Możesz mieć rację. Dlatego należy przytrzymać, wrzucić zlecenie z
> limitem, ustawić sobie budzik i iść spać...

Wiesz jak tak czytam gdzie nie gdzie to niektórzy świeżo upieczeń
akcjonariusze pojęcia nie mają jak zlecenie złożyć sprzedaży. Czasami mam
wrażenie, że ktoś poczytał po łebkach na stronie co należy zrobić aby się
na IPO zapisać, bo po PZU wydaje się, że każde kolejne IPO to maszynka do
robienia pieniędzy hłe hłe. A jeszcze pewnie będzie lament jak w
następnym roku trzeba będzie o tych zysków podatek zapłacić ;)

> Jeśli miałeś rację, to kolejne IPO pójdą się paść. Choć na PZU chyba (?
> - niech ktoś skoryguje) więcej ludzi się zapisało. Zwykle wydutkanie
> ulicy następuje w momencie solidnego szczytu popularności. (Mówi Wam to
> ten, który przeżył na własnej skórze krach po debiucie BSK). Obowiązuje
> zasada, że "skoro wszyscy o tym mówią, to trzeba spierniczać".

No nie musi tak wcale być, bo jeżeli dobra spółka będzie puszczona w
dobrym czasie, albo po dobrej cenie, bo kolejny rząd/polityk/partia
będzie chciała coś w słupkach poparcie odrobić, to myślę że jeszcze
zarobić się da.



--
xbartx