Kamil Jońca napisał(a):

> Ilu jest takich jak Ty ? Zwłaszcza, że obecnie TPsa jak i TELE 2 dają
> abonamenty ze sporą ilością "darmowych" minut.

Nie wiem, nie prowadze statystki. Dla mnie numer stacjonarny i tak jest
zbedny bo chyba bym korzystal z niego tylko, wtedy kiedy
odpoczywam/relaksuje sie w domu (czyli i tak bym go ni uzywal). Zalety
telefonu komorkowego sa dla mnie bardzo duzo, a telefon stacjonarny nie
ma dla mnie zadnych zalet.


> Poza tym podsłuch na centrali (tym razem operatara) jak kolwiem (o
> wiele) mniej prawdopodobny, nie jest niemożliwy.

Teoria spisku? Torturami tez moga przeciez wydobyc ze mnie haslo.


> Dalej: czy wystarczyłoby ci zabezpieczenie takie jak w KB lub millennium
> ? A jeśli nie to dlaczego wystarcza Ci takie (a nawet słabsze) w mBanku
> (przez telefon) ?

Traktuje to rozwiazanie jako awaryjne i dobrze, ze ono istnieje. Kiedys
w Citi byly jakies pseudo zabezpieczenia - pytania ("ila ma pan u nas
lokat w euro"), ktore moim zdaniem nie chronily przed niczym bo byly
dosyc latwe do odgadniecia (przynajmniej w kontekscie zwyklego czlowieka
z ulicy). Czasem moze sie zdarzyc, iz bede musial dokonac operacji nie
majac przy sobie hasla jednorazowego. mBank nie ma takich placowek,
gdzie np na dowod bede mogl podjac jakas wieksza/mniejsza gotowke i
wtedy co, mam prosic ludzi na ulicy o pozyczke?


--
pozdrawiam
Mithos