"MK" <m...@i...pl> writes:

> Hehe, informacja o takie prowizji bylaby umieszczona w umowie lub TOiP.

Tego nie wiem, ale tak jak pisalem te prowizje byly dodatkowo na wyciagach,
obok wlasciwych obciazen. Naturalnie inne banki mogly to robic inaczej,
a jeszcze inne w ogole.

> Sprawdz kiedy takie ruchy w ciegu 1 doby byly na rynku. Wyobraz sobie ze
> tzw. kurs organizacji nie jest oderwany od tego co dzieje sie na rynkach
> walutowych.

To oczywiste. Czego to dowodzi? Bo nie bardzo widze.

> No, wlasnie... jak sam przyznajesz ma tu duze znaczenie marza. Dlaczego wiec
> kwota w walucie rozliczeniowej jest ciagle w jednym banku korzystniej
> przeliczana niz w innym?

Porownaj kursy kilku bankow. Np. takie z WWW. Moze zauwazysz jakies
roznice?

> Nie sadzisz, ze malo prawdopodobne jest, ze
> transakcje dokonywane jedna karta zawsze sa przewalutowywane gdy kurs jest
> mniej korzystny, a druga gdy bardziej [dla klienta ofkoz] ;).

Oczywiscie ze nie. Po prostu roznice w "widelkach" moga byc - miedzy
bankami - np. dwukrotne.

> Coz, pozostaje tylko wyslac CV do jednej z organizacji i przekonac sie
> samemu ;).

Wystarczy do banku, ale trzeba znalezc sie we "wlasciwym" dziale.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator