2005-06-02 15:35- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy
m23m, gdy pisał(a):
[...]
Bardzo pożyteczna robota!
Będzie się na co powoływać, co jest tym bardziej cenne. że od tygodnia
trwa tutaj nieustający Dzień Dziecka (pijanego, we mgle).
Jedyne co mi do głowy przyszło, to że jeszcze można podzielić karty
charge. Na takie, które niewiele się różnią od debetowych i związane są
z kontem w banku (nie znam polskich przypadków, ale mam taką skądinąd) i
takie, które bliższe są kredytowym, nie wymagają konta i działają
samodzielnie (Amex).
Te pierwsze, w określonym terminie, zwykle raz na miesiąc same się
rozliczają, korzystając z zasobów konta. Moja ma jeszcze taki ficzer, że
gotówkę ściąga sobie od razu (w tym zakresie niczym się nie różniąc od
debetowej). Brak niezbędnych środków na koncie powoduje niedozwolonym
debetem
Te drugie, mają zwykle określony grace period, a tym tylko różnią się od
kredytowych, że trzeba spłacić całość obciążeń. Niespłacenie skutkuje
obciążeniem karnymi odsetkami za zwłokę.


--
**** ****
**** Make it idiot-proof ****
**** and someone will make a better idiot ****
**** ****
**** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****