On 1 Paź, 17:54, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> krzysztofsf wrote:
> > On 1 Paź, 16:22, "gdybak" <g...@N...gazeta.pl> wrote:
>
> >> Ja nawet nie pamiętam,że taki monit dostałem.Ale z drugiej strony mogli
> >> przypomnieć wcześniej a nie po półtora roku łakomiąc sie na 9.89 zł odsetek
> >> tym bardziej,że za udzielenie 6600.00 zł kredytu wzieli 1200,00 zł prowizji+
> >> odsetki
>
> > Nauczka dal nas wszystkich - i dotyczy to kazdego banku - Po splaceniu
> > kredytu sprawdzic, czy jeszcze cos "nie wisi" bo sa czeste przypadki
> > takich opoznionych zadan splaty jakis kilkugroszowych koncowek itp. -
> > wraz z "dodatkami" w jakie obrastaja.
>
> To chyba oczywiste, że wystepuje się o pismo potwierdzające zamknięcie
> kredytu.

Nieoczywiste. W "rodzinie" mialem kilka kredytow, zawsze ze splata rat
najpozniej w dniu wymagalnosci. Zadnych problemow nigdy nie bylo i
zadnych pism nie bralismy.
natomiast rozne wczesniejsze splaty i inne rzeczy odbiegajace od
harmonogramu - faktycznie, wymagaja potwierdzen (i to niestety
przewaznie platnych ), ze nie ma juz zobowiazan.