eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiUWAGA na DominetBankRe: UWAGA na DominetBank
  • Data: 2002-11-30 23:58:42
    Temat: Re: UWAGA na DominetBank
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Figaro" <f...@s...pl> writes:

    > Ja świadomie zrezygnowałem z założenia lokaty w tym banku, po odbyciu dwóch
    > długich rozmów z Panią z ich infolinii. Pomimo szczerych chęci nie
    > potrawfiła mi nic powiedzieć ponad to, co sam wyczytałem z ich stony
    > internetowej. A chciałem się tylko szczególowo dowiedzieć jak wygląda obieg
    > dokumentów

    Ich wewnetrzny obieg dokumentow? A co Cie to obchodzi? No bo chyba jak
    wyglada styk bank-klient to wiedziala?

    > oraz w jaki sposób mogę mieć umożliwiony wgląd w swoje środki

    Nie "Twoje srodki". Srodki banku (rozumiem, ze to wyczerpuje problem
    wgladu - chcialbys wyplacac, liczyc i wplacac czy co?).

    Lokata to bardzo prosty produkt bankowy, umawiasz sie z bankiem, ze
    zaplacisz mu w dniu X sume Y zl, a on Tobie w dniu XX sume YY.

    > i
    > ewentulane ich wycowanie w dowolnym momencie (czyli zerwanie lokaty).

    Nie wiedziala jakie sa warunki zerwania lokaty? Istotnie dziwne, nie bylo
    tego w umowie? Moze umowa w ogole nie przewidywala zerwania lokaty? Wtedy
    po prostu nie ma zadnych warunkow zerwania.

    > Ze
    > względu na fakt że nie jest to możliwe przez internet, ani przez telefon
    > (brak 100% pewnosci przy identyfikacji że ja to faktycznie ja), okazało się,
    > że mogę to zrobić jedynie jadąc do Lublina do siedziby banku. W dzisiejszych
    > czasach to raczej kiepskie rozwiązanie. Każdy lubi mieć własne pieniadze do
    > dyspozycji 24 godz. na dobę, w niedziele i święta. Nawet, jak ma to być
    > roczna, wysokooprocentowana lokata.

    Obawiam sie, ze te dwie rzeczy bardzo mocno sie z soba kloca. Przy lokacie,
    to te pieniadze do dyspozycji 24h/dobe lubi miec bank.



    Od jakiegos czasu zdaza mi sie obserwowac zachowania ludzi, m.in. zwiazane
    z bankami. Ludzie zachowuja sie bardzo spontanicznie - czesto nie zwazajac
    na przyzwoite warunki uslug w banku X obrazaja sie za jakis szczegol
    (w rodzaju np. nieslusznie pobranej prowizji za cos tam, albo np. "ich
    zdaniem" nieslusznie) i ida do banku Y, ktory ma dla nich gorsza oferte.

    Nie mowie, ze nie nalezy walczyc o swoje chocby dla zasady (chociaz np. mi
    nie chce sie walczyc o moje 5 gr w supermarkecie czy podobne grosze za
    jakies polaczenie w roamingu GSM, ktorego raczej nie wykonalem, jesli
    wiem, ze nie zostalo to naliczone celowo zle (z celowymi dzialaniami
    walcze, bo nie mozna ich nagradzac, by sie nie przyzwyczaili)). Ale jest
    pewna roznica pomiedzy zlozeniem reklamacji oraz zamknieciem wszystkich
    rachunkow, zerwaniem lokat (tracac odsetki) itp. Zwlaszcza, ze bankow
    idealnych nie ma, i w tym nastepnym banku tez w koncu zdazy sie jakis
    problem.


    No, chyba ze ktos przegina tak jak dwa banki, z ktorych uslug po prostu
    musialem zrezygnowac (wlasciwie same mnie do tego zmusily) - ale to juz
    inna bajka.

    Wlasciwie to, co napisalem, nie dotyczy tylko bankowosci - dotyczy
    wiekszosci uslug masowych, w ktorych jest w ogole jakis wybor uslugodawcy
    czy innego sprzedawcy.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1