Thu, 27 May 2004 19:17:09 +0200, w <c957rm$6fc$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):

> >ROTFL. Jak to nie? Przecież podałem nie dalej jak wczoraj. Próbowałaś mi
> nawet
> >pomóc, ale jak zwykle nie zrozumiałaś postu i odpowiadałaś nie na temat :P.
>
> Chyba jednak dyskusja z Tobą nie ma sensu. Potrafisz normalnie rozmawiać,
> czy koniecznie musisz używać argumentów ad personam, bo brakuje Ci
> argumentów?

Bo mnie śmieszysz. A raczej trollujesz. A na pewno nie czytasz. A na bank ze
zrozumieniem.

> >Pamiętaj zresztą, że gdy ostatnim razem zapytałaś się o to, a ja
> >odpowiedziałem, że dostałem list z propozycją *potężnego* limitu debetowego
> na
> >podstawie obrotów w ciągu jednego miesiąca, to w tajemniczy sposób
> zniknęłaś z
> >wątku :))).
>
> Jak rozumiem dostałeś propozycje skorzystania z kredytu - no i? Co niby w
> tym "dziwnego"? BTW - nie mam zwyczaju "znikać z wątku". Nie mam tez
> zwyczaju czytania wszystkich postów na pbb. Coś przeoczyłam?

Z pewnością. Na szczęście potrafisz dorwać się do archiwum? W skrócie -- na
podstawie paru średnio-dużych przelewów (za to wykonywanych w krótkim odstępie
czasu) na martwym koncie dostałem propozycję imponującego limitu debetowego.
:))

> >Ponowne problemy z czytaniem? Już dawno poszedłem.
>
> Znowu brak argumentów i przechodzisz do wycieczek osobistych? Jakoś nie
> "poszedłeś" skoro nadal masz tam konto. PO CO ? Po to żeby sobie popisac na
> grupie?

Podaj numer rachunku, przeleję 0,03zł, ale pod warunkiem, że przeznaczysz na
naukę czytania.

> >Ale to konto mnie pasjonuje,
> >nie mogę przestać na bieżąco obserwować jego upadku.
>
> Czyli jednak obsesja.

I to niezdrowa.

> Twoje KF to Twoja sprawa. Wracając do tematu, to normalny człowiek w takim
> wypadku trzyma konto z lokata antybelkową (koszt=0) i zapomina o istnieniu
> banku do czasu upłynięcia terminu lokaty. Nie korzysta z tego konta, nie ma
> tam kart, nie korzysta z SFI. no ale Ty się jakoś z nimi nie możesz rozstać
> ;-)

No widzisz, akurat skorzystałem wczoraj, aby wyczyścić konto i ooo proszę, nie
udało się, mBank się wypier***** :).
Ciężko zabrać pieniądze -- "mBank -- bank aż do śmierci" :)

> >Próbowałaś kiedyś czytać ze zrozumieniem czy to jednak jest AAAbsolutnie
> >AAAwykonalne?
>
> Znowu brak argumentów? Co napiszesz jak Ci się lokata antybelkowa skończy?

Pewnie będę notorycznie zarzucał grupę informacjami jak to mBank wypie**** się
przy wydawaniu pieniędzy z bankomatu :). Oczywiście, o ile mBank dożyje tego
momentu.