eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRe: Visa hackingRe: Visa hacking
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
    0.net!news.mixmin.net!aioe.org!.POSTED!not-for-mail
    From: janek z pola <a...@e...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Visa hacking
    Date: Fri, 16 Dec 2016 23:27:34 +0100
    Organization: Aioe.org NNTP Server
    Lines: 91
    Message-ID: <o31pok$5q8$1@gioia.aioe.org>
    References: <584af6e3$0$5145$65785112@news.neostrada.pl> <m...@p...waw.pl>
    <o2hrom$197l$1@gioia.aioe.org> <m...@p...waw.pl>
    NNTP-Posting-Host: 3w+6a8+8VGXsqa2328SxeQ.user.gioia.aioe.org
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="UTF-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Complaints-To: a...@a...org
    User-Agent: KNode/4.8.5
    X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.8.2
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:628515
    [ ukryj nagłówki ]

    Krzysztof Halasa wrote:

    > janek z pola <a...@e...pl> writes:
    >
    >> Pewnie że jest problem - jeżeli od danego merchanta lecą masowo requesty
    >> na nieistniejące numery kart, to jest to atak polegający na zgadywaniu
    >> właściwego numeru. To powinno zablokować takiego merchanta po pewnej
    >> rozsądnej liczbie takich prób. W zacytowanym tekście jest napisane, że
    >> MasterCard jest przed tym zabezpieczony. I to jest prawidłowe
    >> działanie.
    >
    > I napisałeś to tylko na podstawie tego artykułu, bez żadnej dodatkowej
    > wiedzy?

    Opisałem mechanizm tego, co kolega wcześniej opisał na podstawie lektury
    artykułu prasowego, który powstał na podstawie pracy naukowej wykonanej w
    uczelni w UK.

    >
    > Ja po prostu zajmuję się różnymi rzeczami, w tym bezpieczeństwem
    > systemów informatycznych, od pewnego czasu, i to powoduje, że rzeczy
    > normalnie oczywiste nie są już dla mnie takie oczywiste.

    Życzę Ci, żebyś się w tym swoim zajmowaniu od pewnego czasu nie zafiksował
    na pewnych schematach, bo zdaje się że właśnie padłeś ofiarą tego.

    >
    > W szczególności, dopuszczam istnienie tzw. "szarych list" (sprzedawca na
    > takiej liście może być poddany obserwacji, ale to nie oznacza, że się go
    > całkiem blokuje, bo to m.in. nie pozwala zbierać dowodów). Rozumiem, że
    > nawet jeśli sprzedawca w taki sposób wygenerowałby nie wiem ile numerów
    > kart (itd), i następnie zostałyby one użyte we fraudach, to organizacja
    > karciana bez większego problemu skojarzy owe fakty (skoro potrafi
    > namierzyć sprzedawcę, przez którego ręce przeszło wiele kart użytych
    > później we fraudach, ale bez żadnych nietypowych sytuacji u tego
    > sprzedawcy).

    No i co z tego, że skojarzy? Towar został wydany - organizacja płatnicza
    będzie musiała się wytłumaczyć przed posiadaczem konkretnej karty skąd był
    fraud. Przecież to będzie numer karty jakiegoś randomowego Kowalskiego.

    >
    > Autor pisze, że "Scentralizowany system MasterCard wykrył taki atak po
    > mniej niż 10 próbach odgadnięcia danych" - ciekawe skąd autor o tym
    > wiedział, i skąd wiedział, że akurat VISA tego nie wykryła? Sklepy
    > chwalą się takimi informacjami?

    Wiedział stąd, że mu się chciało ruszyć 4 litery i zrobić na to odpowiednie
    badania. Prawdopodobnie schemat badań jest opisany w jego pracy naukowej.

    Dodam, że jakbym ja był związany z bezpieczeństwem IT i by do mnie przyszedł
    jakiś kolo i powiedział, że powszechnie używany system płatności ma jakieś
    luki, to zamiast się z niego śmiać i deprecjonować użyte przez niego metody,
    bym to najzwyczajniej w świecie sprawdził i zbadał. No ale widać, że jak się
    ma tak dużo doświadczenia jak Ty, to już się niczego nie sprawdza, bo się
    wie wszystko najlepiej.

    >
    > A może autor próbował w taki sposób odgadnąć numer posiadanej przez
    > siebie karty (legalnej), i sprawdzał jej "status" w bankomacie? :-)
    >
    > "Atak ułatwia fakt, że różne witryny proszą o różne kombinacje danych.
    > Absolutne minimum to numer karty i data jej wygaśnięcia. Niektóre
    > witryny żądają też podania kodu CVV. Nieograniczona możliwość zgadywanie
    > daje szerokie pole do popisu. Po odgadnięciu numeru karty trzeba jeszcze
    > zdobyć datę jej wygaśnięcia."
    >
    > Tyle że niestety doktorant Ali nie dowiedział się, że w celu uzyskania
    > autoryzacji (co oznacza "dobrą" kartę) trzeba te dane podać
    > jednocześnie. To nie jest tak, że podamy dobry numer i złą datę, i bank
    > (sklep) nam powie "numer ok, data nie".
    >
    > "Eksperci uważają, że w opisany powyżej sposób działali przestępcy,
    > którzy niedawno zaatakowali sieć Tesco i ukradli swoim ofiarom 2,5
    > miliona funtów"
    >
    > Taaak, jasne - generowali numery kart, daty ważności oraz kody CVV2,
    > i używali ich do kradzieży pieniędzy z kont bankowych. "Zwykłe"
    > uzyskanie tych danych, np. przez kasjerkę w supermarkecie, byłoby zbyt
    > proste. BTW gdzie się wpisuje ten kod przy kradzieży pieniędzy z konta?

    O czym my w ogóle dyskutujemy? Pieniądze z konta kradnie się tak, że konto
    jest obciążane kartą debetową, do której się kradnie 3 dane: numer, datę
    ważności i kod zabezpieczający. Jeżeli tego nie ogarniasz, to nie dziwię
    się, że cały temat wydaje się Tobie podejrzany i niewarty uwagi.

    --
    Wysłane z pola.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1