W dniu 06.09.2012 19:39, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
> Pisałem kiedyś, że ubiegałem się o wizzairową kartę w citi, i że
> dostałem odmowę ...
>
> Udało się wydębić informacje z banku, że odmowę dostałem z powodu
> posiadanych już limitów w kartach (1 x 5 000 PLN i 1 x 3 000 PLN). Nie
> mogłem dostać 1 000 PLN na wizzairowej karcie, bo miałem już 8 000 PLN
> innych limitów. Czytać: nie miałem wg CITI zdolności na 9 000 PLN
> limitów kredytowych.
>
> Pomijam, że zarówno 5 000 i 3 000 nigdy nie miały nawet sekundy
> opóźnienia, a ostatni rok zasadniczo w ogóle z nich nie korzystałem.
>
> Na pytanie, czy mogę przenieść któryś z w/w limitów i na infolinii i w
> placówce dostałem prostą odpowiedź: NIE.
>
> Minęło trochę czasu, znów przypiliła mnie potrzeba posiadania
> wizzairowej karty, więc poszedłem po rozum do głowy i zlikwidowałem
> zarówno kartę z limitem 3 000 PLN i 5 000 PLN. Złożyłem wniosek.
>
> Co się zmieniło względem poprzedniego wniosku:
>
> - staż pracy z 9 i pół roku wzrósł do 10 lat
> - średnie wynagrodzenie zmalało o 1 000 PLN brutto
>
> Odpowiedź citi na wniosek:
>
> Rozpatrzono pozytywnie (wnioskowałem o 3 000 PLN). Przyznano limit 25
> 000 PLN
>
> WTF ????

Bazując na moich doświadczeniach oraz opisach na grupie, wychodzi mi że
Citi wtedy przyznaje, kiedy nie potrzebujesz.

Za pierwszym razem, starałeś się. Skoro się starałeś, to widać
potrzebujesz, skoro potrzebujesz - to nie dadzą.

Za drugim razem, zlikwidowałeś, więc nie potrzebujesz. Co prawda
starałeś się znowu, więc tak jakbyś potrzebował, ale w sumie
zrezygnowałeś - więc bardziej nie potrzebujesz niż potrzebujesz :).

A tym co nie potrzebują, to Citi wali takie limity że hohoho.

p. m.