>>
>> Uwazam, ze wlasnie to i tylko to ma. Oni licza roznice kursowe i
>> oprocentowanie dokladnie tak samo jak nasi kredytobiorcy. I jakos lokata
w
>> PLN bardziej im sie oplaca niz w CHF-a. Jak sadzisz, dlaczego ?
>>
>> pzdr
>> wkg
>> To jest kapitał spekulacyjny; inwestycje na krótki okres. Wracaj?c do
Tematu
>CHF.

Jestes w temacie :))) Co do horyzontu tych inwestycji - pozostaw jego ocene
inwestorom. :))

Wzrost kursu CHF w ostatnich 4 latach był powyżej 10%. Popatrz na moje
>wyliczenia w temacie "Symulacja kredytów CHF - PLN". Przemy?l, przelicz a
potem
>możemy dyskutować bez emocji. Tensor1
>

:)))
OK, wylacz wiec emocje. Ja sie nie emocjonuje. Caly twoj wywod opiera sie na
zalozeniu spadku wartosci zlotowki. Ja uwazam, ze jest bardzo
niedowartosciowana ( spojrz na czeska korone ), czasami pozwala sobie na
wyskoki napedzane rozpaczliwymi enuncjacjami politykow podlizujacych sie
"eksporterom".

Przez ostatnie 5 lat CHF wzrosl okl 9 %, fakt. 28 listopada 1997 2.48,
dzis - 2.70 ( NBP ). Różnica odsetek zas to kilkadziesiat %.

pzdr
wkg