eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiW kolejnym banku spada moc › Re: W kolejnym banku spada moc
  • Data: 2009-10-03 11:48:30
    Temat: Re: W kolejnym banku spada moc
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Gniewko" ha5saq$s3q$...@n...task.gda.pl


    : Stary co ty jarasz ?

    (*)

    Nie wiem, czy wiesz, ale (jak u Cyrana) tak w moim
    przypadku nie należy wymawiać pewnych słów, które są zakazane.


    (**)

    Co jaram? Nie mogę pojąć, jak można być aż tak wielkim
    ignorantem --> google w ruch i masz informacje o tym, co ćpam. :)
    Tym razem zrobię to za Ciebie, ale później musisz radzić sobie sam.
    (tu nie ma miejsca dla niezaradności życiowej aż tak daleko posuniętej)



    --
    nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

    (*)

    Oczywiście są wyjątki, ale Ty nie wyglądasz na śliczne dziewczę z oryginalną zszywką.
    :)



    (**)

    "Eneuel Leszek Ciszewski" ha3cb2$r9h$...@i...gazeta.pl

    > Inna sprawa, że u mnie ćpun to ten, kto łyka leki :)
    > Ja teraz łykam i prochy (a!! zaraz trzeba łyknąć!!! -- Neoplit)
    > i sztacham się (Ventolinem, ale raz dziennie -- odlatuję wówczas
    > do niebios a z pleców wypadają mi gwoździe, zaś nogi Pinokia
    > zamieniają się w mięcho nawet na ulicy... ciekawe, co te gwoździe
    > plecne normalnie spajają) i chlałem czasami (syropki na kaszel)
    > więc chyba jestem ćpunem pełną gębą!!!

    Wprawdzie nie jaram, ale też biorę. :)

    Ventolinu już nie biorą, bo cud czyni tylko wówczas, gdy oskrzela
    są zamknięte, a teraz nie są. :) BTW... W piątek, gdy byłem
    w pobliskiej Choroszczy, czułem się tak, jakbym po kostki brodził
    w trupach moich przeciwników -- czułem i swego rodzaju lęk (a ja
    raczej rzadko odczuwam lęk) i euforię. Choroszcz, czyli podbiałostockie
    Tworki, to miejscowość, do której zesłano księdza, kóren uczynił mi wiele
    zła. Kościół tym samym pokazał, iż takiej zuchwałości nie wybacza zbyt
    łatwo? Demonstracja dobra, szkoda, że w podobny sposób ów Kościół nie
    potraktował innych księży, którzy uczynili mi krzywdę. Następnego dnia
    triumfowałem na tak zwanej całej linii, ale zamiast zwycięstwa (oglądania
    kuriozum zwanego złotym pociągiem papieskim) miałem pad, po którym się do
    tej pory podnoszę. Wypadek ów ukazuje opiekę Boga -- gdy dwie kolejne lekarki,
    po starciu z moim problemem, nie dały sobie rady, Bóg postawił kolejne swe
    dzieło, lekarza, który powyjmował mi ,,gwoździe'' z pleców, tkwiące tam od
    ponad dwóch lat... Innymi słowy -- Bóg nie śpi, lecz czuwa i na czas daje
    nam to, czego my potrzebujemy... Co więcej -- zapewne rozchorowałbym się
    na nowo, gdyby ów pociąg oglądał, bo z całą pewnością ściągnął on masy
    brudnych ludzi z dalekiej okolicy, a ja jakoś nie jestem odporny
    na ,,odległe'' choroby...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1