eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwWartość złotegoRe: Wartośćzłotego
  • Data: 2009-07-02 22:17:14
    Temat: Re: Wartośćzłotego
    Od: "7zark7" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > 7zark7 <z...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    > > > przez spadki na GPW
    > > > > > oraz wyprzedawanie złotówek w 2008r czyli że ci którzy zgromadzili
    > sobie
    > > > > > wcześniej nasze złotówki pozbyli się ich co spowodowało inflację i
    > > > spadek wartości złotego
    > > > >
    > > > > bardziej inflacje czy spadek złotego?
    > > > >
    > > > tego nie jestem w stanie powiedzieć bo jedno z drugim nie ma wspólnej
    > skali
    > > > odniesienia tak więc porównywanie jednego z drugim i co bardziej jest
    > > > bezsensowne
    > >
    > > Na jakiej podstawie tak twierdzisz? z jednej strony za 100 zl mozesz kupic
    > > pewna ilosc dolarow, z drugiej strony za 100 zl mozesz kupic jakas ilosc
    > bulek.
    > >  
    > > Po inflacji i spadku wartosci zlotego (w takim samym stopniu) bedziesz
    > mogl np
    > > kupic 10% mniej dolarow i 10% mniej bulek...
    > >
    > > 7zark7
    > ale tylko wtedy kiedy do produkcji butelki będziesz używał materiałów i
    > energii kupionej za dolary
    > wszystko jest warte tyle ile ktoś jest gotów zapłacić a nie tyle ile ktoś
    > sobie życzy

    Nie tylko wtedy (kiedy do produkcji bulki będa używane materiały i energia
    kupiona za dolary). Poza tym chodzilo o bulki (pieczywo), nie butelki. Będzie
    tak nawet wtedy kiedy do wytworzenia bulki nedziesz uzywal skladnikow i energii
    kupionych za zlotowki jednak przy jednoczesnej inflacji 10%.
    Pytanie czy spadek 10% zlotego bedzie oznaczal inflacje 10%? (Zalozmy przy tym
    ze tylko czesc skladnikow do produkcji w przemysle jest kupowana za dolary).

    Drugie zdanie jest prawdziwe do pewnego stopnia (jak z teoria wzglednosci),
    poniewaz w samym tym twierdzeniu zawarte jest, ze produkt nie ma zdefiniowanej
    wartosci, tzn w roznym momencie moze on posiadac rozna wartosc, tj w czasach
    chudych ktos da mniej a w czasach tlustych da wiecej... przyklad akcje w roku
    2007 i teraz. Przytoczone przez Ciebie twierdzenie to zgrabny argument
    tlumaczenia wielu zjawisk. A gdybys mial wplyw na czas i okolicznosci kiedy
    dokonujesz transakcji (np sprzedazy) to czy ta wartosc dla Ciebie nie bylaby
    juz przez samo to inna (wyzsza)? Sprzedac kiedy towar jest poszukiwany, a przy
    tym utwierdzac innych ze go poszukuja. Kto faktycznie wyznacza cene?

    7zark7


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1