Jakub Wojtachnio wrote on 2006-03-01 09:47:
> http://fakty.interia.pl/news?inf=723286
>
> Czytaliscie? Jaki to byl bank wg was? jak wiele takich sytuacji nigdy nie
> wychodzi na swiatlo dzienne w trosce o "dobre imie" banku?? Zapraszam do
> dyskusji ;-)
Jak zwykle wszystko bardzo dziwne:
"...Instalowali im własny program do spisywania numerów kart
bankomatowych i numerów PIN. Kiedy klient łączył się ze swoim bankiem,
skanowanie danych odbywało się automatycznie...."

Wynika z tego, że taki w którym można zmienić PIN do karty przez
internet. Są takie?

"...Wyczekali odpowiedni moment i w ciągu siedmiu dni, wykorzystując
zgromadzone numery kont i PIN, ukradli 3 miliony złotych...."

A tu mowa o numerach kont...
Tym razem musiałby być bank, który nie ma haseł jednorazowych/tokena
(Ten, Do Którego Logowanie Za Pomocą PINu?) albo taki, który
wykorzystuje klucze zapisane bądź na serwerach banku bądź na komputerze
właściciela konta (Taki Pazerny?).

Jak zwykle tylko przypuszczenia. Macie jakieś inne propozycje?

Pozdrawiam
Michał M