On Sat, 10 Sep 2022 01:14:04 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> W dniu 9 wrz 2022 o 21:08, J.F pisze:
>>> - spór z Izraelem o pozostawiony tu żydowski dobytek
>
>> O to akurat spor byl od zawsze,
>
> Żydzi są zbyt mądrzy, by nie odzyskać.

Na razie im sie nie udało, z drobnymi wyjatkami.

Zarobili za to troche krajowi spekulanci ... moze tez Zydzi :-)

> Żyli tu od niepamiętnych czasów i byli częścią polskiego społeczeństwa,
> żeby nie napisać -- polskiego narodu. Należało ich przed wojną stąd

I pewnie zgodnie z polskimi przedwojennymi przepisami, przy braku
spadkobiercow spadek przechodzi na rzecz panstwa.

Tzn dzis przechodzi na rzecz gminy, podejrzewam ze przed wojną byly
podobne przepisy. Mało używane, bo rodziny byly liczne.

> wywieźć do UK lub w inne miejsce. (wiem -- niełatwo wywieźć kilka
> milionów ludzi wraz ze szczątkowym choćby majątkiem) Teraz nie warto
> walczyć o to mienie -- niczego więcej nie można uczynić w tej kwestii.

jak sam piszesz - duzo tego bylo. Duzy problem by sie zrobil.
Poza tym jak to tak - Zydom oddac, a "prawdziwym Polakom" nie oddac.

> Fińscy żydzi walczyli u boku Hitlera.

Bardziej chyba "dla siebie". Poza tym

> Jeśli Polacy nie mieli silnej
> armii -- powinni byli zadbać przynajmniej o żydów, jako najmocniej
> zagrożonych hitleryzmem czy himleryzmem. Gdyby nie udało się


Nie bylo szans wywiezc ich w bezpieczne miejsce, przypomnij sobie ten
niemiecki statek z uchodzcami na Kube.
Chociaz ... moze by sie z ZSRR dalo dogadac, ale pewnie sami Zydzi by
nie bardzo chcieli.

Poza tym w 1939 nikt jeszcze nie pomyslal, ze Niemcy ich po prostu
wymordują. Nawet hitlerowcy o tym chyba jeszcze nie mysleli.

> wywiezienie -- należało pertraktować z Niemcami. Zanim doszło

W 39? Juz sie nie dało,

> do pogromów żydów w hitlerowskich Niemczech -- należało zabrać
> niechcianych żydów z Niemiec do Polski. Trudno zgadnąć, jak
> potoczyłyby się losy świata, gdyby Polacy przygarnęli niemieckich
> żydów wypędzanych przez reżim Hitlera.

Ale sami przyjechali, mniej lub bardziej dobrowolnie.
Wielu z nich Niemcy odkryli polskie pochodzenie i hurtem odstawili
do Polski - w Niemczech mieszkali od lat, ale obywatelstwa nie mieli.

A w Polsce bieda, bezrobocie, kryzys ... i nastroje nacjonalistyczne.
A polscy Zydzi emigrowali do lepszych krajow. Albo do Palestyny.

Zreszta Hitler nie zabranial wyjezdzac Zydom, tylko ... bez majątku.
No i problem dokad mieli jechac - malo gdzie ich lubili, szczegolnie
bez majątku.

> Strata Ukrainy czy żydów (małą literą, bo religia) to bardzo duża strata
> dla Polaków -- wg mnie. Przynajmniej jest szansa na odzyskanie Ukrainy.
> Z dzisiejszy, Izraelem też warto żyć w zgodzie.

No ale zeby choc zyd zapisal w testamencie spadek na rzecz gminy
zydowskiej, to bylaby jakas podstawa.

Ale sporo Zydow wojne przetrwalo, a Bierut im kamienice zabral jak
wszystkim.

> dlatego nie warto o te majątki walczyć zbyt gorliwie, gdyż taka
> walka odbiera szanse budowania/zarabiania...

Ale teraz to nie jest kwestia walki o majatek "Zydow", tylko o majatek
Polakow (w tym i zydowskiego pochodzenia).
Wiesz, gdzie masz blok postawiony? Moze przyjdzie adwokat i powie
"sp* albo płać".

Nalezalo sie albo ETS postawic, albo jakis pseudofundusz rekompensat
utworzyc.

> Brak dobrej współpracy
> z Niemcami czy z Izraelitami mocno ogranicza możliwości. Natomiast
> połączenie Ukrainy z Moskwą dałoby niechybną zagładę Polakom.

Trudno powiedziec - widzisz jak ruska armia wojuje.
Jakby nam sojusznicy pomogli, to bysmy sie mogli bronic.
Ale jak maja nam pomoc, jak my reparacji chcemy :-)

Chyba, ze podsumowac co nam dają, wysawic rachunek, i powiedziec
"jestesm kwita".

> Tragedią jest też obecna utrata Białorusi na rzecz Moskwy...

No nie wiem ... teraz to chyba Moskwa sie moze obawiac utraty
Bialorusi.

> Wychowano mnie w świecie, w którym i żydzi byli Polakami,
> i Ukraińcy, i Białorusini a każda religia była równie dobra,
> choć rzymskokatolicka jest związana z polską państwowością
> z uwagi na chrzest Polski rozpoczynający dzieje tegoż państwa.

patrz po GB - to sie jednym dekretem zmienia :-)

>>> - spór z tymże Izraelem o głoszenie prawdy
>>> (tu akurat JK szybko ustąpił)
>>> - spór z Niemcami o reparacje
>>> - spór z Brukselą o sądownictwo
>>> - spór z Rosją o Smoleńsk
>>> - spór (nieudany) ze Skandynawami o jakieś prawa rodzicielskie
>
>> Jaki spor?
>
> Narobiono krzyku z powodu odbierania dzieci rodzicom w Norwegii i
> Szwecji...

Krzyk jest nadal.

> Nie pamiętam przyczyn odbierania -- materialna nędza czy coś innego...

no wlasnie cos innego, prawie nic.

> Jakaś polska rodzina uciekła do Polski (chyba) z Norwegii i zaczęła
> się polska interwencja ogólna w tej sprawie...

Niejedna. Czesc w czasach przed PiS, czesc profilaktycznie, wiec niby
nie ma sprawy, byl tez jeden Rosjanin, oraz obywatele Szwecji i
Norwegii.

J.