eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWplatomaty Multibanku dla klientow mBankuRe: Wplatomaty Multibanku dla klientow mBanku
  • Data: 2009-01-22 16:45:14
    Temat: Re: Wplatomaty Multibanku dla klientow mBanku
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "szczurwa" b...@k...goo
    glegroups.com

    > Czyli jeżeli dobrze rozumiem PEKAO SA działał na zasadzie Pewexu. Jeżeli
    > miałeś dolary byłeś bogiem i mogłeś kupić sobie różne fanty, które nie były
    > dostępne dla szarego człowieka noszącego ludowe PLNy :)

    : Dokładnie tak. To były czasy..;-)

    Dokładnie nie. ;) Dolary można było kupić. Trzeba było mieć jakiekolwiek
    pieniądze. Teraz jest tak samo -- trzeba mieć pieniądze. Może się to
    zmieni -- Pawlak rozważa ;) możliwość rozdawania pieniędzy tym, którzy
    wzięli kredyty [mieszkaniowe?] w bankach. :)

    Gdy ja głodowałem, polskie państwo (rządzone między innymi przez lewicową ;) PIS)
    było nieopiekuńczym, a teraz (gdy mam nadmiar pieniędzy, z którym nie wiem, co
    robić) polskie państwo (rządzone głownie przez liberałów, przez PO) jest już
    państwem opiekuńczym. :)

    Komu teraz by nasze państwo pomogło w spłacaniu długów? Ano tym,którzy zaciągnęli
    kredyty.
    A kto zaciągnął? Oczywiście bogaci, bo biednemu nie tylko karty kredytowej nie dadzą
    banki,
    ale nawet telefonu na abonament; a krechy hipoteczne na mieszkania i domy? Kto może
    takie
    kredyty otrzymać? Biedota zarabiająca niewiele więcej ni nic lub bezrobotna w ogóle?
    Oczywiście nie!!! Żeby brać kredyt hipoteczny, trzeba go spłacać ze 30 czy 50 lat,
    oddając bankowi od tałzena do trzech tałzenów, gdy się wzięło kredyt na mieszkanie.
    Ile więc trzeba zarabiać, aby taki kredyt brać i spłacać? Nie mniej niż rata plus
    ze trzy na tak zwane życie. :)

    Ile ja chciałem zarabiać na uczelni, gdy nie miałem pieniędzy na jedzenie?
    Przez jakiś czas mogłem pracować za freeko -- opłacałoby się mi, bo nie
    dokuczano by mi i nie twierdzono zawzięcie, że jestem chory obłożnie
    i leżę pod respiratorem. :) Miesięczne pobory w wysokości 300 złotych
    netto by mi dawało możliwość normalnego życia, czyli na przykład jedzenie.
    ZUS uczelnie nie musiałaby płacić za mnie. :) (nikt nie musiałby, bo ZUS
    był, i jest płacony) Ale polskie państwo (o czym mnie zapewniał mój były
    przełożony, łachudra, prof. Jerzy Kopania rodem z komuchowej/komuszej Unii
    Wolności -- rzekomo prawicowej partii wyłonionej de facto z PZPR), nie jest
    państwem opiekuńczym!!! :)

    Kościół (któremu hojnie płaciłem, gdy byłem bogatszy niż jestem teraz) też nie
    mógł mi pomagać -- bo taka była Wola Boża!!!

    Co gorsza -- ów Kościół dopomagał tym, którzy odmawiali mi prawa do zarobkowej
    pracy na uczelni, gdzie pracowałem niby 9 lat. Niby, bo do tych 9 lat pracy na
    pełnym etacie trzeba by dorzucić godziny pracy na zlecenie, dzieło :) czy inne
    umowy nieetatowe, pracę społeczną :) z okresu, gdy byłem studentem tej uczelni
    oraz pracę (raczej tanią -- w zestawieniu z cenami konkurencji) wykonywaną dla
    tej uczelni w ramach mojej firmy jednoosobowej AMG -- od inicjałów pewnej Anny
    Moniki. Pomnożenie tejże 9 przez 2 jest delikatnym/ostrożnym wyliczeniem stażu
    mojej pracy na białostockim uniwersytecie -- wcześniej filii UW, później UwB.

    Kopania tłumaczył mojej matce, że jest zbyt słaby (zbyt mało znaczący) na to,
    aby mi dopomóc w powrocie do pracy. A mnie -- łamały się :) właśnie kości po
    przymusowych głodówkach i bezmlecznej (z braku pieniędzy) diecie. :)

    Mało znaczący człowiek (były dziekan wydziału, były poseł na sejm RP, były
    prorektor UwB) wkrótce stał się :) rektorem WSAP, znanej z rektor (a dziś
    -- minister) Barbary Kudryckiej, która publicznie obraziła Ojca ;) Rydzyka,
    nazywając go po prostu (zaledwie?) panem... :)



    Może niech o państwo i mnie zrefunduje jakiś kredyt. :)
    Mogę wziąć -- hipoteczny. :) Na mieszkanie...
    Gdy ja prosiłem o prace zarobkową -- nie domagałem się tego, aby innym
    nie dawano pracy czy zarobków. Na dodatek prosiłem o śmiesznie niską
    płacę i niskie stanowisko -- pracownika technicznego. :)

    Dlaczego teraz państwo polskie miałoby finansować kredyty innym Polakom, a mnie nie?
    :)

    -=-

    Warto dodać, że w tym mieście studiuje ponad 30 tysięcy osób? :)
    (a może zdecydowanie więcej) Poza nimi są uczniowie szkół niższych, ;)
    kursanci wszelkiej maści...

    Ale mnie uczelnia nie dała dokumentów, które by mówiły (literkami)
    o tym, że pracowałem jako informatyk. :) A nie dała, aby nie narazić
    się wspomnianemu łachudrze -- Kopani. :) A łachudra nie chciał ,,iść w poprzek''
    ,,Kościołowi'', choć jest ateistą. :) ,,Kościołowi'', który mi wyznaczał (w imię
    Boga czy w zastępstwie Boga) inną rolę niż tę, którą dyktowały zawarte umowy
    (także z łachudrą) i zdrowy rozsądek. :)

    20 lat temu białostocka uczelnia zabiegała o moje względy -- i chętnie pracowałem.
    Kilka lat temu odmówiła mi prawa do życia w ogóle!!! (choć pracy co najmniej nie
    brakowało dla kogoś takiego, jak ja!!)

    -=-

    A teraz nieopiekuńcze niegdyś ;) państwo polskie rozważa udzielanie pomocy
    finansowej. :)
    Nagle państwo robi się socjalistyczne, miłosierne i opiekuńcze ponad miarę...
    Zaś ,,kościół'' przestaje bredzić o Woli Bożej, o czczeniu rodziców, o pomocy, której
    człowiekowi może udzielić tylko sam Chrystus?!

    -=-

    I tak Bożej Woli (prawdziwie Bożej) nie pokonają ani biskupi, ani Kopania, ani inni
    -- PO czy inna platforma. ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1