> Witam wszystkich bankowców :-)
> Mam pytanie związane z wykonywaniem wyceny domu. Czy koniecznym jest
> wykonywanie zdjęć w środku domu? Właśnie dzisiaj rzeczoznawca się
> wypiął i powiedział, że jak go nie wpuszczę do domu i nie pozwolę
> zrobić zdjęć to nie będzie w stanie wycenić domu - pewnie teraz
> będę mieć problem z kredytem (kredyt refinansowy) bo nie jestem
> przyzwyczajony do tego, aby ktoś obcy kręcił się po moim domu i
> zaglądał w każdy kąt i robił fotografie.
> Zapewne wiele osób z tej grupy miało robione wyceny i może mogłyby
> się podzielić informacjami jak wyglądała wycena w ich przypadku?

Ale w tym ze rzeczoznawca robi zdjecia takze w srodku domu nie ma nic
dziwnego. Te zdjecia to element dokumentacji, ktora bedzie czescią wyceny. A
robi je po to, by zweryfikowac stan faktyczny: czy zacieków nie ma, czy
sciany grzybem nie obrastają, czy na srodku domu nie ma paleniska z mebli, a
w piwnicy mieszka rodzina Czukczów.
Wiadomo, ze wszystkie te elementy wplywają na wartosc nieruchomosci. Porobi
równiez zdjecia sąsiedztwa, czy nie masz jakis uciązliwosci, paleniska opon,
góry smieci itp. itd.

Jesli nie chcesz, to z wyceny mozesz zrezygnwac i poszukac refinansowania na
podstawie historii kredytowej.

Pozdrawiam
_________________________
BN
www.adekus.pl
www.adekus.pl/kh


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki