eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWypłatagotówki nie mając absolutnie nic przy sobieRe: Wypłatagotówki nie mając absolutnie nic przy sobie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: krzysztofsf <k...@o...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Wypłatagotówki nie mając absolutnie nic przy sobie
    Date: Sun, 21 Feb 2010 08:49:38 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 68
    Message-ID: <hlqoip$9n6$1@news.onet.pl>
    References: <5...@n...onet.pl> <hljuvb$kp1$1@news.onet.pl>
    <2...@b...googlegroups.com>
    <hlq38h$eqo$1@news.onet.pl> <hlqj8n$eqj$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 80.94.19.2
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1266738585 9958 80.94.19.2 (21 Feb 2010 07:49:45 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 21 Feb 2010 07:49:45 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
    In-Reply-To: <hlqj8n$eqj$1@inews.gazeta.pl>
    X-Antivirus: avast! (VPS 100220-1, 2010-02-20), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:519123
    [ ukryj nagłówki ]

    kashmiri pisze:
    > XYZ <j...@m...bin> had the courage to write:
    >> On 2010-02-20 12:34, bradley.st wrote:
    >>> On 18 Lut, 12:55, XYZ<j...@m...bin> wrote:
    >>>>
    >>>> Można zawsze gdzieś schować gotówkę. Np. w bucie pod wkładką.
    >>>
    >>> Ta rada mnie absolutnie rozwalila.
    >>>
    >> Przeczytaj sobie jeszcze raz pierwszy post i pomyśl chwilę. Czy nawet,
    >> gdyby istniało coś, co "oferuje usługę wypłacenia gotówki lub
    >> dokonywania płatności jedynie na podstawie np. loginu i hasła lub
    >> czegoś podobnego, weryfikacji swoich danych, oraz weryfikacji
    >> autentyczności podpisu itp.?", to gdy "jestem kilkaset km od domu, bez
    >> gotówki, dokumentów,komórki,karty płatniczej, czyli bez niczego i chcę
    >> wrócić do domu" będziesz biegał szukać oddziału WU lub oddziału banku?
    >> Co zrobisz gdy wylądujesz na zadupiu bez pieniędzy gdzie nikt nawet
    >> nie słyszał o WU? A nawet, jeżeli będziesz w mieście, to w jaki sposób
    >> będziesz się po nim poruszał, nie mając nawet na taksówkę. W tym
    >> kontekście, ta rada nie jest beznadzieja i w takim właśnie
    >> odpowiadałem. A dobrze schowany zaskórniak może dupę uratować.
    >
    > Jeśli nie zauważyłeś, pytanie nie brzmiało: jak nie zostać bez gotówki -
    > tylko: co zrobić, kiedy się już zostało bez kasy. Ale dzięki za światłą
    > radę, ludkowie na tym forum są tak przywiązani do pieniędzy wirtualnych,
    > że na pewno nikt by nie wpadł na Twój pomysł ;)

    Ogolnie sytuacja jest malo prawdopodobna, w sensie takim, ze mozna sie w
    niej znalezc w sposob wiazacy sie raczej z koniecznoscia skontaktowania
    np. z policja w celu zgloszenia kradziezy i tam mozna juz przejsc jakas
    procedure weryfikacyjna w celu wydania tymczasowego zaswiadczenia.
    pozostaje kwestia dotarcia z nim do oddzialu swojego banku i uzyskanie
    tam wyplaty srodkow umozliwiajacych powrot - co moze byc trudne i
    problematyczne. Ale bilet kredytowy chyba juz sie uzyska na kolei w ten
    sposob?


    Sadze, ze liczba klientow bankow znajdujacych sei czasem w takiej
    sytuacji jest tak znikoma, ze nieoplacalne jest szykowanie i
    utrzymywanie procedur mogacych obsluzyc tak nieliczne zdazenia.

    Zastanowiwszy sie jeszcze nad problemem, doszedlem do wniosku, ze w
    formie takiej jak pisze autor watku, moze sie on zdazyc w efekcie ostrej
    sprzeczki z partnerem (ka) zakonczonej trzasnieciem drzwiami i odjazdem
    jednej ze stron, pozostawiajacej druga "tak jak stoi", bez
    pozostawionych w samochodzie srodkow.
    Ale chyba i wtedy mozna sie zglosic na policje i bez wnikania w
    szczegoly przyczyn pozostawinia dokumentow uzyskac zaswiadczenie o
    tozsamosci?

    Tak przy okazji, zastanawialem sie nad kontaktem przez udostepniony tel
    komorkowy (teraz takie rozmowy sa tanie, raczej pewne jet, ze po kilku
    podejsciach ktos udostepni swoj lub zadzwoni w naszym imieniu, jesli nie
    chce dawac aparatu do reki obcej osobie) i stwierdzilem, ze ja osobiscie
    mialbym problem, bo jedyne numer jaki pamietam, to wlasny komorkowy.
    Reszte mam zapisana w komorce :))

    Co do zaskorniaka w bucie, to w zeszlym roku ktorys z wystawcow kart
    emitowal reklame, w ktorej rozebrany do naga po wieczorze kawalerskim
    facet, wyciaga z buta swoja karte i robi nia po drodze kolejne zakupy,
    umozliwiajace dotarcie do swojego miasta oraz doprowadzenie sie do stanu
    i wygladu umozliwiajacego z marszu wejscie do kosciola i wziecie slubu :)))


    czytalem o calkiem powaznych probach z bankomatami rozpoznajacymi odcisk
    palca. Jesli wejda kiedys w uzycie, problem bedzie rozwiazany.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1