Użytkownik "janke" napisał:

> mam prośbę: cytując mnie lub kogokolwiek na listach news nie cytuj mojego
> adresu e-mail. tyle poza wątkiem.

OK, postaram sie na przyszlosc :)

> myślę, że nie sprawi kłopotu nikomu odróżnienie tego, co zostało
> nadrukowane, od tego, co zostało napisane.

To jest Twoje zdanie, ktorego ani Ty, ani ja nie jestem w stanie
zweryfikować.

>niepotrzebne mielenie w
> temacie, który chyba do nikąd nie prowadzi: napisałeś coś w miejscu na
> podpis, to będzie to traktowane jako podpis.

Nigdy dotad nie było to traktowane przez akceptantow jako podpis, dlaczego
wiec uwazasz ze bedzie. Nawet w tym przypadku, ktory opisałem, bo w
przeciwnym razie musialbym napisac te cyferki na slipie. Nie zrobilem jednak
tego. Poza tym najwazniejsze dla mnie bylo w calej tej sytuacji to, ze
kasjerka spisala moje dane na zewnetrznej stronie slipa. Chcialem sie od Was
(od Ciebie również) dowiedziec, czy taka procedura jest zgodna z wytycznymi
jakimi powinni kierowac sie kasjerzy.

> > Tu się już mogę zgodzić bardziej.
>
> można się zgodzić "bardziej"?

"Bardziej" oznaczało, ze pierwsza Twoja opinia nie przekonala mnie w ogole,
a druga tylko w czesci. ;)

Waldek